Agnieszka Kaczorowska-Pela popularność zyskała dzięki roli w serialu "Klan". W tej produkcji wcieliła się w postać Bożenki. Jest jednak nie tylko aktorką, ale również zawodową tancerką i popularną influencerką.
Kobieta wielokrotnie brała udział w "Tańcu z gwiazdami" jako trenerka. Na swoim koncie ma Kryształową Kulę, którą wywalczyła w trzeciej edycji show razem z Krzysztofem Wieszczkiem.
Ostatnio w mediach pojawiły się doniesienia, że 31-latka ubiegała się o rolę jurora w nowej edycji tanecznego programu. Jej plany spłonęły jednak na panewce, bowiem produkcja tanecznego show nie widziała jej w tej roli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celebrytka na swoim koncie na Instagramie opublikowała nagranie, na którym można zobaczyć, jak płacze z powodu tej decyzji.
Była rozpacz. Ogromny smutek. Poczucie niesprawiedliwości. Bezsens działania, aby osiągnąć swoje cele. Potem przyszła złość. Potem pustka… - pisała Agnieszka Kaczorowska-Pela
Agnieszka Kaczorowska-Pela uderza w Marcina Hakiela
31-latka w jednym z najnowszych wywiadów ponownie odniosła się do sprawy. Tym razem jednak na celownik wzięła również Marcin Hakiel, który w 14. edycji show pojawi się na parkiecie u boku Dagmary Kaźmierskiej.
Trzeba jego zapytać. Sam mówił o sobie, że już zna swoje ograniczenia. Widocznie z jakiegoś powodu tego potrzebuje - powiedziała w rozmowie z "Plotkiem".
Mało tego stwierdziła, że największą przeszkodą w drodze do zdobycia Kryształowej Kuli może być dla tancerza wiek. - Nie wiem, myślę, że gdyby zestawić wszystkich tancerzy, zawsze widać, kto jest już w innym wieku - podsumowała.
Maserak odpowiada Kaczorowskiej. "Odleciała"
Do sprawy odniósł się Rafał Maserak, który w tej edycji "Tańca z gwiazdami" zasiądzie w fotelu jurora.
Wzdycham, ponieważ Agnieszka trochę odleciała. I uważam, że troszeczkę przesadza. Wydaje mi się, że to jest taka jakaś jej zazdrość. Miała możliwość być na castingu na jurora, no niestety jej się nie udało. I teraz po prostu swoje żale wylewa w internecie - wyznał Rafał Maserak w rozmowie z Pomponikiem.
Tancerz poruszył także kwestię słów Agnieszki Kaczorowskiej, które dotyczyły angażu Tomasza Wygody. Jego zdaniem wydawanie opinii na temat osoby, której się nawet nie zna, nie jest dobrym posunięciem.
Przede wszystkim, on nie jest ze świata tańca towarzyskiego, tylko ze świata bardziej teatralnego. Ona nie musi go znać. Może gdzieś Agnieszka nie wgłębiała się w wyższą kulturę - podsumował.
Czytaj również: Maserak doprowadził Romanowską do łez. Chodzi o jego nową rolę w "Tańcu z gwiazdami"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.