Sąd ukarał Karolinę Pisarek. Miała być świadkiem w aferze z celebrytkami
Karolina Pisarek nie stawiła się na rozprawie sądowej, gdzie miała zeznawać jako świadek w sprawie dotyczącej nielegalnej reklamy alkoholu przez celebrytki. Jak relacjonuje "Fakt", sąd, uznając jej nieobecność za nieusprawiedliwioną i nałożył na nią karę grzywny. Podano kwotę.
Proces, w którym Karolina Pisarek miała być świadkiem, toczy się przeciwko 12 celebrytom. Promowali napoje alkoholowe w sieci, co jest niezgodne z polskim prawem. 11 marca odbyła się kolejna rozprawa w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Modelka — mimo telefonicznego zawiadomienia — była nieobecna.
Sąd postanawia nałożyć na świadka Karolinę Pisarek-Salla karę pieniężną w wysokości 500 zł, albowiem świadek nie przedstawiła należytego usprawiedliwienia i nie stawiła się na termin rozprawy — przytoczył decyzję "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Malwina Wędzikowska od roku nie pije alkoholu. Dlaczego się zdecydowała na ten krok? Czy zmieniło to trochę jej życie?
Na wokandzie stawiły się tylko dwie z oskarżonych osób. Wśród nich nie było Olgi Kalickiej, która po raz kolejny złożyła stosowne usprawiedliwienie. W imieniu gwiazdy znanej z filmu "Dziewczyny z Dubaju" głos zabrał pełnomocnik.
Jego klientka na poprzedniej rozprawie (w marcu) nie stawiła się z powodu zaawansowanej ciąży (poród odbył się w maju). Tym razem, jak relacjonuje tabloid, usprawiedliwiła się sytuacją rodziną związaną z tym, że niedawno została mamą. W ostatnich miesiącach wyjaśnienie dotyczące nieobecności w sądzie składała także Joanna Opozda.
Afera z celebrytami reklamującymi alkohol. Oddadzą pieniądze?
Pozew w sprawie nielegalnej reklamy alkoholu przez 12 celebrytów złożył Jan Śpiewak. To znany aktywista miejski, socjolog i prezes Fundacji "Bezpieczna Polska dla wszystkich". Od lat angażuje się w — jak mówi — walkę z bezkarnością osób publicznych oraz patologiami w przestrzeni publicznej.
Zarzuca znanym łamanie przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, które jednoznacznie zakazują reklamy alkoholu. Uważa to nie tylko za bezprawne, ale także wysoce nieetyczne.
Domaga się, aby dochody uzyskane przez gwiazdy z nielegalnych kampanii reklamowych (np. na Instagramie) zostały przekazane na cele społeczne związane np. z leczeniem alkoholizmu.