Sandra Drzymalska zagra Violettę Villas. Syn legendy komentuje wybór aktorki
Sandra Drzymalska wcieli się w rolę Violetty Villas w filmie "Dzięcioł i Violetta". Głos w tej sprawie zabrali syn oraz synowa legendarnej piosenkarki. Oboje mieli prawo głosu przy wyborze aktorki. "Mieliśmy swój udział w obsadzeniu roli" - powiedział Krzysztof Gospodarek "Super Expressowi".
Najważniejsze informacje
- Sandra Drzymalska zagra Violettę Villas w filmie "Dzięcioł i Violetta".
- Scenariusz oparty jest na wspomnieniach syna Villas, Krzysztofa Gospodarka.
- Film ukazuje skomplikowane relacje rodzinne artystki.
Poszukiwania odpowiedniej aktorki do roli Violetty Villas trwały bardzo długo. Ostateczny wybór padł na Sandrę Drzymalską. Krzysztof Gospodarek, syn legendarnej piosenkarki, oraz jego żona Małgorzata, mieli znaczący wpływ na tę decyzję. Jak przyznaje Małgorzata, "zaliczyliśmy takie nią zauroczenie" już wiele lat temu.
Obsadzenie Sandry Drzymalskiej było decyzją kolegialną, ale rodzina miała swój udział w tym wyborze.
My delikatnie sugerowaliśmy najlepszą, naszym zdaniem, aktorkę. Decyzja jest oczywiście kolegialna, ale mieliśmy swój udział w obsadzeniu roli. Na przykład oglądaliśmy wcześniej tych chłopców, którzy zagrają Krzysia. Bardzo to było trudne, no bo to jednak są dzieci, powinni być podobni do siebie nawzajem. To nie był łatwy wybór, a jak się sprawdzą na planie, dopiero się okaże. My typowaliśmy Sandrę Drzymalską do roli Violetty dobre pięć, sześć, a może nawet siedem lat temu. Wtedy odbyły się pierwsze nasze spotkania. Sandra była naszym pierwszym wyborem, zaliczyliśmy takie nią "zauroczenie" wiele, wiele lat temu. No i udało się - przekazał Krzysztof Gospodarek w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Masz w otoczeniu toksyka? Psycholożka poleca "otorbianie"
Syn Violetty Villas o wyborze Sandry Drzymalskiej do roli jego matki
Małgorzata Gospodarek przyznaje, że wybór aktorów do roli Krzysztofa był trudny, ponieważ musieli oni odzwierciedlać różne etapy jego życia. Podkreśla, że film jest pełen emocji, które towarzyszyły rodzinie Villas. Krzysztof Gospodarek miał duży wpływ na początkowe etapy produkcji, ale obecnie nie uczestniczy w pracach na planie.
Film "Dzięcioł i Violetta" opiera się na wspomnieniach Krzysztofa Gospodarka. Jego opowieści stały się podstawą scenariusza, który Małgorzata współtworzyła z reżyserką Karoliną Bielawską. Proces ten trwał kilka lat, a emocje związane z historią były ogromne.
Film jest obecnie w produkcji, a jego zakończenie planowane jest na wczesną jesień. Małgorzata Gospodarek wyraża nadzieję, że finalny efekt będzie zgodny z ich wizją i emocjami, które towarzyszyły tworzeniu scenariusza.