Jeszcze dwa tygodnie temu Marianna i Łukasz Schreiberowie całą rodziną pozowali do zdjęcia. Uśmiechali się przy tym promiennie i wyglądali na szczęśliwych. Wiadomość o rozstaniu pary była dla wszystkich sporym zaskoczeniem.
– Podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji – oznajmił w rozmowie z portalem metropoliabydgoska.pl polityk PiS. Jak się okazało, jego słowa zaskoczyły również Marianną Schreiber.
Szkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety - nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu. Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz - rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam – napisała celebrytka na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwód, Bóg i internauci
Wielu internautów radzi Mariannie Schreiber, by ta nie komentowała publicznie rozstania z mężem. Mimo to w ostatnich dniach celebrytka zamieściła kilkanaście wpisów na platformie X. Można odnieść wrażenie, że dzielenie się z internautami swoimi przemyśleniami, traktuje jak formę terapii.
W wielu wpisach celebrytka wspomina o Bogu. W niedzielę, 3 marca życzyła internautom "błogosławionej niedzieli", a wieczorem, przed pójściem spać, napisała:
Tam, gdzie my widzimy koniec, Bóg widzi dopiero początek. Dobranoc.
W komentarzach zawrzało. Pojawiło się wiele kąśliwych uwag pod adresem żony polityka PiS. Internauci zarzucają Mariannie Schreiber hipokryzję i przypominają, że "Bóg nie pozwolił się rozwodzić".
"Bóg jakoś krzywo patrzy na rozwody, szczucie na innych [...]", "Czy Bóg zaakceptuje rozwód...?" – czytamy w komentarzach.
Schreiber wielokrotnie podkreślała, że walczy o swój związek, nie ukrywała przy tym, że w jej małżeństwie nie brakuje kryzysów. Już podczas występu w "Top Model" aspirująca modelka przyznała, że jej związek przechodzi "ciężki czas". Jak się okazało, nie był to ostatni kryzys spowodowany poczynaniami medialnymi Schreiber. W ostatnim czasie spekulowano, że żona walcząca w Clout MMA może poważnie zaszkodzić wizerunkowi męża, ubiegającego się o fotel prezydenta miasta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.