Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Skandal podczas prób przed sylwestrem. "Tego nawet w Opolu nie było"

514

Podczas prób przed Sylwestrową Mocą Przebojów w Toruniu doszło do słownych starć między mieszkańcami i ochroną. Jedna z kobiet wprost mówi o skandalu. - Tego nawet w Opolu nie było. Ochroniarz powiedział, że wyniesie mnie siłą, jak będę robić zdjęcia - mówi o2.pl oburzona Teresa Rokicińska.

Skandal podczas prób przed sylwestrem. "Tego nawet w Opolu nie było"
Starcie mieszkańców z ochroną przed sylwestrem z Polsatem (o2.pl, Marcin Lewicki)

Sylwestrowa Moc Przebojów odbywa się na toruńskim Rynku Staromiejskim. Nie wszystkim ten pomysł przypadł do gustu. Wielu mieszkańców Torunia uważa, że niewielki i ciasny rynek nie jest miejscem do tego typu wydarzeń.

Organizatorzy i toruńscy włodarze wielokrotnie zapewniali, że nie będzie problemu z komunikacją na starówce, a każdy zainteresowany będzie mógł m.in. skorzystać z oferty gastronomicznej lokali, które znajdują się w pobliżu. Rzeczywistość zweryfikowała te zapowiedzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłumy na sylwestrze w Zakopanem. Większość czekała na jedną gwiazdę

Podczas dzisiejszych prób ochrona zamknęła część Rynku Staromiejskiego, ograniczając ruch pieszych. Ochroniarze wypraszali osoby, które przystanęły przy scenie, aby posłuchać próby zespołu Golec uOrkiestra czy Skolima. Nie brakowało emocji. Pracownicy firmy oczekiwali informacji, czy osoby przechodzące przez barierkę udają się do lokalu gastronomicznego.

Pan idzie do tej cukierni? Uwaga! Kto idzie do cukierni, zapraszam, ale nigdzie dalej - krzyczał mężczyzna, który podawał się za szefa ochrony wydarzenia.

Mieszkańcy Torunia byli oburzeni zachowaniem ochroniarzy. Mówili, że ogranicza się im swobodę dotarcia do lokali gastronomicznych i "nikomu nie muszą tłumaczyć się, gdzie idą". Zniesmaczenia nie ukrywały też osoby, które chciały obserwować z bliska próby swoich ulubieńców. Niektóre usłyszały od pracowników ochrony przykre słowa.

Nawet w Opolu nie ograniczano wejścia na próby. Mam chorego męża, chciałam posłuchać występów przed samym wydarzeniem, bo wieczorem nie będzie miał, kto z nim zostać. Zostałam skandalicznie potraktowana przez ochroniarza. Ochroniarz powiedział, że wyniesie mnie siłą, jak będę robić zdjęcia - powiedziała nam torunianka Teresa Rokicińska.

Rokicińska twierdzi, że ochroniarze są "opryskliwi i traktują ludzi bardzo przedmiotowo". Jej zdaniem problemy wynikają z miejsca organizacji imprezy.

To wydarzenie nie powinno odbywać się na starówce - stwierdziła.

Szef ochrony nie chciał odpowiadać na nasze pytania. Stwierdził, że "dziennikarze nie są wszędobylscy i nie mogą być wszędzie". Nie przekazał, na jakiej podstawie zamknięto na czas prób część Rynku Staromiejskiego, która - co ciekawe - w trakcie imprezy masowej będzie ogólnie dostępna.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Schreiber bez hamulców rozliczała męża i PiS. "Córka płakała cały dzień"
Nie żyje Andrzej Klimczak. Był współzałożycielem Polskiej Opery Królewskiej
Kontrowersje wokół zarobków nowych gwiazd TVP. Sąd wydał wyrok
Tak wygląda 20-letni syn Gonery. Mamy zdjęcia z planu "Lombard. Życie pod zastaw"
Śpiewała z Krawczykiem, wystąpi w "The Voice Senior". Tak go wspomina
Ślub polskich aktorów po przejściach. "Kochamy się i niech tak zostanie"
Synowie Maryny z "Janosika" robią karierę w USA. Ewa Lemańska może być dumna
Tak mówią o chorym Jakubiaku w TVN. "Brakuje nam go"
Edyta Pazura wyleciała na Malediwy. Czegoś takiego tam jeszcze nie spotkała
Julia Wieniawa wystąpi z ciążowym brzuszkiem. Są zdjęcia
27 lat pracował w TVN, teraz odchodzi. "Masa mrocznych historii"
Roksana Węgiel na temat macierzyństwa. Jasne stanowisko
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić