Konrad Skolimowski, znany jako "Skolim", w 2024 roku przeżył rozkwit swojej kariery muzycznej, a występ w Toruniu podczas zorganizowanego przez Polsat sylwestra, był dla niego swojego rodzaju wisienką na torcie.
Nie wszyscy należą do grona zwolenników jego piosenek. Dorota Zawadzka, czyli popularna "Superniania" skrytykowała piosenkę Skolima pt. "Wyglądasz idealnie", w którym padają takie słowa, jak np. "Rozkładam nogi twoje i biorę to, co moje", wyrażając swoje oburzenie na Facebooku: "Naprawdę to jest gwiazda? Koszmar".
Skolim uderzył w hejterów. Nie obyło się bez wulgaryzmów
Skolimowski wielokrotnie był krytykowany przez internautów, którzy zarzucali mu m.in. śpiewanie z playbacku. W wywiadzie udzielonym "ShowNewsowi" Skolim dał upust swojej frustracji, jednocześnie broniąc się, że nie korzysta z playbacku. "Jest aranż, natomiast są żywe instrumenty, a ja buzią nie ruszam, tylko śpiewam" - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarze zapytali go, dlaczego ludzie zarzucają mu śpiewanie z podkładem, po czym dosłownie odpiął wrotki, rzucając wulgaryzmami i obrażając innych ludzi.
Nie wiem, bo są idiotami (...) Zawsze się jakaś k***a do czegoś doczepi, ja na to nie mam żadnego wpływu. Najpiękniejszych słów będę używał, najcudowniejszych i zawsze się z szacunkiem do każdego wypowiadam, natomiast zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie pasuje. Mogę tylko takiej osobie życzyć zdrowia i szczęścia, żeby się skupiała na piękniejszych chwilach życia - powiedział Skolim "ShowNewsowi".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.