Ta informacja była sporym zaskoczeniem – Piotr Liroy-Marzec poślubił aktualną partnerkę, Dorotę. Dla muzyka, który jakiś czas temu z impetem wkroczył w świat polityki, był to drugi ślub.
Przypomnijmy: wcześniej Liroy związany był z modelką Joanną Krochmalską. Zakochani pobrali się w 2012 r. i doczekali się trójki dzieci. W 2020 r. okazało się jednak, że wieloletni związek dobiegł końca. Para nie rozstała się w zgodzie.
Pojawiły się wzajemne oskarżenia, padło też wiele bolesnych słów. Krochmalska opowiadała w wywiadach m.in., że jej były parter zostawił ją bez środków do życia, choć Liroy nazywał te zarzuty "absurdalnymi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się, że po rozwodzie 52-letni muzyk szybko ułożył sobie życie u boku nowej partnerki. W ostatni weekend czerwca media obiegła wieść o ślubie pary. Liroy sam pochwalił się zdjęciem z uroczystości w mediach społecznościowych.
Liroy wziął ślub
Ślub odbył się w kameralnym gronie, na Kaszubach. Na liście gości nie zabrakło jednak znanych postaci - zaproszono m.in. Marię Sadowską i Antoniego Królikowskiego. W rozmowie z portalem ShowNews.pl więcej szczegółów zdradził uczestnik wesela.
Uroczystość podzielono na dwie części - ślub i wesele. Ślub cywilny odbył się na pomoście, z widokiem z promenady na staw. Następnie odbyło się tradycyjne wesele, które trwało do rana. Był cały program i muzyczny, literacki i taneczny. Była to skromna, ale fajna uroczystość, w której wzięło udział około 60 osób. Pojawili się rodzice z obojga stron, najbliżsi, a także przyjaciele ze świata kultury - aktorzy, muzycy - zdradza uczestnik imprezy.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że Królikowski wciąż spotyka się z Izabelą (niedawno pojawiły się plotki o kryzysie w związku pary). - Wśród gości byli Antek Królikowski z dziewczyną Izą, była też Marysia Sadowska - dodaje rozmówca ShowNews.pl
Ślub Liroya i Doroty. Projektantka ocenia suknię
Panna młoda zdecydowała się na dość skromną suknię, ale ozdobą kreacji był imponujący tren. W rozmowie z ShowNews.pl stylizację Doroty Liroy-Marzec oceniła Ewa Krajewska, projektantka kreacji ślubnych i wieczorowych, a także założycielka i twórczyni marki Butterfly.
Panna młoda postawiła na kreację z gorsetem, która odsłoniła jej ramiona. Była pod spodem lekko przezroczysta, sięgała do kostek i fajnie uwydatniła buty na obcasie. Z tyłu znajdował się tren, który niosła druhna. Uważam, że lepiej by wyglądało, gdyby był swobodnie opuszczony, ale może taki był zamysł, by uczestniczyła w tym druhna - stwierdziła projektantka.
Ekspertka przyznała też, że sama wprowadziłaby trochę zmian we wspomnianej kreacji, a jednocześnie podkreśliła, że to samopoczucie panny młodej jest najważniejsze. - (...) To była jej suknia marzeń i najważniejsze że jej się podobało - skwitowała projektantka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.