Księżna Kate walczy z nowotworem, przez co musiała do minimum ograniczyć wystąpienia publiczne. Ostatni raz była widziana podczas państwowej uroczystości z okazji urodzin króla Karola III. Od tego momentu minęło kilka tygodni.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że żona księcia Williama nie uświetni także kolejnych nadarzających się wydarzeń, na których do tej pory się pojawiała. Rok temu razem z mężem uczestniczyła w charytatywnym meczu polo. Wręczała wówczas nagrody.
12 lipca dobroczyńcy, a zarazem wielbiciele tego sportu, spotkają się po raz kolejny. Będą zbierać środki m.in. na rzecz służb ratunkowych. W rozgrywce w Guards Polo Club następca tronu nie będzie mógł liczyć na wsparcie Kate Middleton. Jak podaje "Express", pałac Kensington właśnie potwierdził, że będzie tam nieobecna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brytyjska prasa stara się uspokajać zatroskanych czytelników i apeluje o zrozumienie dla aktualnej sytuacji arystokratki. Pojawiają się jednak plotki, jakoby miało zabraknąć jej także na nadchodzącym Wimbledonie. Te doniesienia przeczą wcześniejszym założeniom ekspertów.
To zaś powoduje, że piętrzą się domysły o aktualnym stanie zdrowia przyszłej królowej. Pesymiści zakładają, że jest coraz gorzej. Martwią się, czy księżnej Kate starczy sił, by do końca roku wywiązać się choć z kilku zaplanowanych w kalendarzu spotkań.
Czytaj też: Harry obwinia Williama. W tle księżna Diana
Książę William ujawnił swój plan. To zrobi po przejęciu tronu
Starszy brat księcia Harry'ego ma coraz bardziej napięty grafik. Wszak musi reprezentować rodzinę królewską także w zastępstwie ojca. Król Karol III mierzy się z tą samą bolączką, co synowa.
Mimo tego książę William już zapowiedział, że po objęciu tronu zrealizuje pewien plan dotyczący rodziny. Jako nowy władca Zjednoczonego Królestwa zamierza wydać decyzję, by emerytowanych członków familii nie od razu zastępować młodszym pokoleniem.
Ta zmiana w szczególności dotyczyć będzie jego dzieci. Znany z chłodnego podejścia do dziennikarzy dynasta nie chce fundować im przykrych doświadczeń, z którym sam za młodu miał do czynienia.
Można się zatem spodziewać, że mały Louis i księżniczka Charlotte dłużej będą mogli nacieszyć się spokojnym życiem z dala od tego, co dzieje się w Londynie.
Czytaj też: Ewa Minge pokazała, jak wyglądała 32 lata temu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.