Kto oglądał "Seksmisję", dobrze wie — Hanna Stankówna w genialnej roli doktor Tekli była nieprzejednaną przeciwniczką mężczyzn, a u dwóch głównych bohaterów i podwładnych siała postrach. Zupełnie inaczej zachowywała się poza planem — w środowisku była lubiana i szanowana, podobnie jak jej mąż.
Gdy jako młoda kobieta poznała Jerzego Lisowskiego, nie był kawalerem. Miał za sobą rozwód z Anną Horoszkiewicz, która — podobnie jak on — pochodziła z Wołynia. W trakcie krótkiego małżeństwa urodził się syn, któremu nadano imię Michał.
Wybranek gwiazdy "Trędowatej" był tłumaczem, który przekładał na język francuski Gombrowicza i Iwaszkiewicza. Pracował też jako redaktor naczelny magazynu "Twórczość". Studiował we Francji. Jego największym dziełem była składająca się z 4 tomów "Antologia poezji francuskiej", która cieszyła się popularnością w obu krajach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze względu na jego pochodzenie polska gwiazda lubiła mówić, że jest "Francuzem kresowym". Gdy została jego drugą małżonką, zamieszkali w Warszawie nieopodal Sejmu na ul. Wiejskiej. Z postaciami świata sztuki i show-biznesu spotykali się na stopie przyjacielskiej (np. z reżyserem Januszem Majewskim), byli amatorami gry w brydża.
Owocem miłości Hanny Stankówny i Jerzego Lisowskiego został syn Kacper. Urodził się 28 grudnia 1972 roku, aktualnie ma 51 lat. Po rodzicach odziedziczył talent, który realizuje za kamerą — został operatorem, a także scenarzystą.
Hanna Stankówna zmarła 16 lat po mężu. Gdzie została pochowana?
Mąż aktorki pod koniec życia zmagał się z chorobą nowotworową, zmarł w 2004 roku. Został pochowany na warszawskich Powązkach Wojskowych. Po kilkunastu latach (14 grudnia 2020 roku) do tego samego grobu złożono Hannę Stankównę, która dożyła 82. lat. Na razie na nagrobku można znaleźć jedynie małą tabliczkę z personaliami aktorki, która pozostała po pogrzebie.
Gdy media poinformowały o jej śmierci, wiele osób wyrażało oburzenie. Przyczyną był jeden z tytułów, jaki można było wówczas przeczytać. Przedstawiał zmarłą jako "znaną z serialu "Na Wspólnej", co nijak nie odzwierciedlało jej wieloletniej i bogatej w popularne produkcje kariery.
Fani do dziś wspominają jej role w "Trędowatej", "Układzie krążenia", "Samotności we dwoje", "Tak, tak", "Drugiej stronie słońca" lub wspomnianej "Seksmisji". Która wam najbardziej zapadła w pamięci?