Kamila Boś otrzymała najwięcej listów w historii "Rolnik szuka żony". Niestety, ilość nie poszła w parze z jakością. Mimo wielu chętnych nie znalazła tego jedynego. Jedyny tytuł, jaki jej nadano, to "królowa pieczarek" ze względu na specjalizację gospodarstwa.
Blondwłosa bohaterka miłości szukała także bez kamer TVP. Przez jakiś czas miała spotykać się z aktorem Mateuszem Dymidziukiem znanym z telenoweli "Barwy szczęścia". Szybko okazało się, że to jej kuzyn. Aktualnie o życiu prywatnym aspirującej gwiazdy nie wiadomo zbyt wiele.
Sama zainteresowana postanowiła więc coś ujawnić. W sesji Q&A odpowiedziała na pytanie o to, jak podchodzi do czasu, gdy zaczynała być singielką i jakie rady ma dla kobiet, które właśnie znajdują się w takiej sytuacji. 31-latka podzieliła się gotową receptą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaakceptuj to jak jest, zacznij korzystać z życia, odetnij się od ludzi, przez których masz dołujące myśli. Bądź tam, gdzie jest dobra energia. Serio, dobre otoczenie to podstawa. Jesteś singielką? Za**biście! Masz czas dla siebie i wykorzystaj to na swój rozwój! A miłość poznasz w odpowiednim czasie — oznajmiła na Instagramie.
Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" chodziła na terapię
Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" jednocześnie zdradziła, że dopiero tydzień temu zakończyła terapię, na którą uczęszczała prawie dwa lata. Nie chciała o tym mówić, bo nie była gotowa i nie miała wystarczającej śmiałości. Dodała, że decyzja, by opowiadać o swoich przemyśleniach specjaliście, bardzo jej pomogła.
Oby to odważne i szczere oświadczenie dodało otuchy tym, którzy mierzą się — niekoniecznie z wyboru — z samotnym życiem. Może lepsze poznanie siebie sprawi, że Kamila Boś już niedługo ogłosi światu nową miłość i teorię przełoży na praktykę? Jej fani z pewnością na to czekają.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.