Tak teraz zarabia Super Mario z "Chłopaków do wzięcia". Fani komentują
Mariusz, znany jako Super Mario, był bohaterem pierwszych sezonów "Chłopaków do wzięcia". Przed laty nagle zniknął, wzbudzając wśród internautów dużą ciekawość. Już wiadomo, że zmienił nie tylko wygląd, ale także profesję. Jak aktualnie zarabia na życie?
W pierwszej serii "Chłopaków do wzięcia" Mariusz, czyli Super Mario, przedstawił się jako samotny mężczyzna, który został porzucony przez żonę. Wówczas zajmował się wychowaniem nastoletniego syna.
Wiele widzek chciało go pocieszyć. Jedna na tyle go do siebie przekonała, że pojawiła się u jego boku przed kamerami. Zostali parą i przekazali, że spodziewają się córeczki. Naturalnym etapem było dla nich zakończenie występów w programie. Zrobili to nagle, a widzowie nie ukrywali zdziwienia.
Choć zakochani mieli żyć długo i szczęśliwie, nie udało im się zbudować długotrwałej relacji. Super Mario znów został singlem, ale nie wrócił do "Chłopaków do wzięcia". Obmyślił plan, jak zarobić na życie, będąc na wsi. Szybko znalazł rozwiązanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roxie Węgiel o powrocie z wakacji, ilości koncertów i życiu z cukrzycą. "Nie jest to nic miłego"
Od jakiegoś czasu aktywnie działa w mediach społecznościowych jako rolniczy influencer. Chętnie dzieli się z internautami swoją nową codziennością. Pokazuje, jak opiekuje się zwierzętami i prowadzi swoje gospodarstwo agroturystyczne oraz farmę.
Jazda traktorem, karmienie kóz, wywożenie siana z pola to tylko kilka z obowiązków, jakie obecnie na nim ciążą. Sam zainteresowany nie wygląda jednak na zasmuconego. Wiejski klimat mu służy, a swój biznes reklamuje jako "farma u Maria".
"Chłopaki do wzięcia". Super Mario przeszedł metamorfozę
Fani zwrócili uwagę na jego wygląd. Niektórzy zapamiętali go z pierwszych odcinków "Chłopaków do wzięcia". Teraz Super Mario ma obfitszy zarost, a nieodłącznym elementem jego garderoby jest czapka, która chroni go przed słońcem podczas pracy w plenerze.
"Ale zmężniałeś", "Pozdrowienia dla ciebie i syna", "Teraz lepiej wyglądasz, jakoś młodziej", "Wszystko wykoszone, zadbane, podoba mi się", "Nie widać, że tyle lat minęło od "Chłopaków do wzięcia" - czytamy pod nagraniami na TikToku.
Część fanek dopytywała, czy Super Mario jest wolny, a inni proponowali mu, by wykorzystał życiowe zmiany i zgłosił się do "Rolnik szuka żony". Jak sądzicie, w programie TVP również mogły liczyć na dużo listów od wielbicielek?