Andrzej i Gienek Onopiukowie to rolnicy z Plutycz, wsi położonej między Zabłudowem i Bielskiem Podlaskim. Od Białegostoku dzieli ją tylko 40 km. W programie pojawiają się też m.in. sąsiedzi Onopiuków, ale i drugi syn Gienka, a zarazem brat Andrzeja - Jarek.
Gienek i Andrzej występują w serialu, a poza tym prowadzą kanał na YouTube. W najnowszym odcinku ujawnili, w jakich okolicznościach trafili do produkcji Fokus TV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia narodziła się w karczmie "Koszarka" w Ploskach, która mieści się przy drodze krajowej nr 19. Właśnie tam przed pięcioma laty kierownik produkcji wypatrzyła Andrzeja i zaproponowała mu udział w programie.
Z bratem pracowaliśmy u kierownika baru, wycinaliśmy las. Kierowniczka z TV przyjechała tam na obiad, podobnie jak my. Jakoś się zapoznaliśmy, zaczęliśmy żartować, powiedzieliśmy, że już kiedyś wystąpiliśmy w programie "Dżentelmeni i wieśniaki" i od słowa do słowa, po tygodniu zaczęliśmy już nagrywać rolników - ujawnił Andrzej.
Rolnicy z Plutycz bardzo pozytywnie wspominają czas przed kamerą. - Dzięki tej telewizji świat się trochę pozmieniał. Byliśmy w różnych miejscach, byliśmy w różnych sytuacjach. Przez te lata sporo się u nas pozmieniało. Nawet nasze podwórko - zaznaczył Andrzej Onopiuk.
"Rolnicy. Podlasie". Najważniejsze informacje o serialu
Serial "Rolnicy. Podlasie" emitowany jest w każdą niedzielę o godzinie 20:00. Można go oglądać na kanale Fokus TV. Bohaterowie show prowadzą również kanał na YouTube.
Oryginalna produkcja Telewizji FOKUS TV. Dzisiaj Rolnik musi być nie tylko hodowcą, ale też mechanikiem, ekonomem, księgowym, biologiem i w pewnym zakresie weterynarzem. Uprawa roślin wymaga nie tylko wiedzy na temat wzrostu roślin i różnorodności odmian, ale również ogromnego nakładu pracy, którą trzeba wykonać w ściśle określonym czasie. Tłem opowieści jest wielobarwne Podlasie, region krzyżujących się kultur, mieszania się prawosławia i katolicyzmu, ale przede wszystkim kraina wspaniałych ludzi, kochających ziemię, kultywujących spuściznę po rodzicach, a nawet dziadkach - czytamy na stronie internetowej fokus.tv.