Taka przygoda spotkała Olgę Frycz w pociągu. "Dzieci mi się popłakały"
Olga Frycz opowiedziała historię z pociągu, kiedy wraz z dziećmi jechała nad morze. Bilety na podróż kupiła miesiąc wcześniej, lecz wówczas na dworcu doszło do nieporozumienia, przez które napotkała zaskakujące problemy w trakcie podróży. Nie była ich świadoma. "Dzieci mi się popłakały" - przekazała aktorka.
Olga Frycz opowiedziała historię z podróży pociągiem do Świnoujścia. Aktorka zamierzała odpocząć wraz z córkami, podróżując jak najdalej, lecz jeszcze na dworcu doszło do błędu kasjerki.
Padło na Świnoujście. Pociąg z Warszawy o 22.30. W Świnoujściu będziemy przed 8.00. Idealnie. Narobiłam kanapek na podróż, przetrzymałam dzieci żeby mi nie posnęły w domu, spakowałam nas w plecaki, przyjechałyśmy na dworzec i się okazało, że pani w kasie sprzedała mi bilety na kuszetkę, ale zapomniała mi ich dać. Czyli miałam trzy bilety ale bez miejscówek. Czyli fajnie… - zaczęła aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Serowska na imprezie nie przywitałaby się z Katarzyną Cichopek. Dlaczego?
Olga Frycz opowiedziała przygodę z podróży nad polskie morze
Jej córki mocno to przeżyły, lecz ostatecznie udało jej się znaleźć dla nich miejsca. Pojechały szczęśliwe i uśmiechnięte do celu podróży.
Dzieci mi się popłakały, bo od miesiąca im opowiadałam, że będziemy jechać nocą, pociągiem, że będą łóżka piętrowe itd… Long story short. Jakimś cudem znalazły się dwa miejsca w przedziale sypialnym damskim, więc udało nam się wsiąść i pojechać. Kanapki zjadłyśmy, zanim jeszcze pociąg ruszył oczywiście. Wagon sypialny mega czyściutki, cieplutki, rano, herbatka. Elegancko. Jest super. Bawimy się świetnie i serdecznie pozdrawiamy ze Świnoujścia - dodała.
Pod zdjęciami Olgi Frycz pojawiło się wiele komentarzy nie tylko od fanów, ale też postaci znanych z polskiego show-biznesu. Odpowiedziały jej m.in. Maja Bohosiewicz, Małgorzata Heretyk czy Monika Goździalska.
Kim jest Olga Frycz?
Olga Frycz urodziła się 23 października 1986 roku w Krakowie, jako córka znanego aktora Jana Frycza. Ma troje rodzeństwa – aktorską siostrę Gabrielę oraz dwóch braci, Michała i Antoniego. Od 2011 do 2015 roku była związana z reżyserem Jackiem Borcuchem, którego poznała na planie "Wszystko, co kocham"; związek wzbudził kontrowersje, ponieważ Borcuch pozostawał wtedy w związku małżeńskim.
W 2018 roku związała się z trenerem tajskiego boksu Grzegorzem Sobieszkiem - para była zaręczona i powitała córkę Helenę (ur. 2018), ale ostatecznie rozstali się w 2019 roku.
Z nieformalnego związku z podróżnikiem Łukaszem Nowakiem ma drugą córkę, Zofię (ur. 2021), z którym utrzymuje dobre relacje rodzicielskie. Na początku 2025 roku Olga Frycz zaręczyła się z tancerzem Albertem Kosińskim, młodszym o dziewięć lat – poznali się podczas lekcji tańca, a oświadczyny miały miejsce 2 stycznia 2025 na Teneryfie