"Jak Pory roku Vivaldiego, zmienia się światło w twoich oczach. Powiedz mi życie coś miłego, nie pędź tak, proszę, daj odpocząć" - tak zaczyna się tekst piosenki do "Klanu", który napisał Jacek Cygan. Autor wielu polskich przebojów po ponad 25 latach zdradził, jakie oczy miał na myśli tworząc utwór.
Wiecie, czyje to są oczy? Otóż to są oczy mojego psa. Wychodziliśmy na spacer na tę łąkę, gdzie teraz jest TVN. (...) Wszedłem z Mirzą na spacer i mówię do niego: "Mirza, co napisać". A on zawsze, jak chciał coś zrozumieć, to przekrzywiał głowę i tak patrzył na mnie, zobaczyłem to światło w jego oczach, a jak wychodziłem z domu to były "Cztery pory roku" - powiedział tekściarz W podcaście Onetu "Rachunek sumienia".
Potem wyjawił, że utwór został nagrany w kilka dni.
Musiałem napisać tekst w czwartek czy w piątek, w sobotę Krzesimir Dębski muzykę, w niedzielę aranżacja, w poniedziałek Ryszard to nagrał, we wtorek podłączyli do "Klanu" - dodał.
Pies Jacka Cygana
Mirza żył w latach 1993-2007 i został pochowany na cmentarzu dla zwierząt Psi Los w Koniku Nowym pod Warszawą. Tu groby swoich pupili mają także Grażyna Szapołowska, Ewa Bem i Ewa Szykulska oraz nieżyjące już Zofia Czerwińska i Maria Czubaszek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.