Książulo z towarzyszącymi mu Wojkiem i Mualanem zamówili kwaśnicę, żurek w chlebie, schabowego, burgera i pierogi z mięsem.
Kwaśnica - ogromna porcja za 28zł, ale nie pachniała jak kwaśnica, pływał w niej jeden stary ziemniak. Kolejną zupą był żurek w starym chlebie, wodnisty za 25zł. Za 49zł goście dostali ogromny schabowy. Robiony na smalcu, ale ten smalec się nie przebijał. Zdecydowany faworyt wizyty. Jedynie surówki mu nie podeszły.
Schabowy za 5 dych się zdecydowanie broni - mówił Książulo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burgera Ksiązulo określił jako "pozycja challengowa".
Jest mega wypasiony. Dodatków jest tyle, że nie zasusza. Sam bym tego nie zamówił, bo bym tego nie zjadł - relacjonował Książulo.
Pierogi miały niezłe ciasto, ale przyprawienie farszu i ilość tłuszczu Książula rozczarowały. Po tym wjechała golonka za 119 zł.
Baca mówi o hejcie
W swoim materiale Książulo ujawnił stertę śmieci zalegającą za lokalem.
Nie kumam tej niechęci ludzi do Bacy. Kogo nie spotkaliśmy, to wszyscy byli na nie - mówił chwilę wcześniej Książulo.
Do jego słów odniósł i materiału się właściciel lokalu, Artur Backowski, który uznał, że zachowanie Książula nie było przypadkowe.
Odnośnie odczarowania mojej postaci to muszę przyznać, że przyczyniłeś się do zaczarowania i jeszcze większego hejtu i zrobiłeś to z premedytacją, bo wiedziałeś o tym doskonale co zjesz, co dostaniesz, jakie ceny mamy... – stwierdził chorzowski Baca.
Dodał też, że Książulo nie powinien się wypowiadać na temat golonki, skoro próbował jej drugi raz w życiu.
Książulo 2,5 mln wyświetleń w ciągu paru dni przyczyniło się do tego, że tylko na jednym filmiku związanym z kontrowersją, którą wywołałeś celowo i z premedytacją zarobiłeś ponad 10 tysięcy dolarów... Powiem Ci, że żadne pieniądze nie są tego warte, żeby nagrywać materiał w taki sposób, aby przyczynić się do zamknięcia danego obiektu - podsumował Baca.
Czytaj także: "Dubajski pączek" z Biedronki. Pokazała, co w nim jest