Woronowicz spotkał w muzeum fanów "The Office". Tak zareagowali
Adam Woronowicz, jeden z popularniejszych polskich aktorów, szczerze opowiada o życiu po sukcesie serialu "The Office PL". Przyznaje, że nie spodziewał się tak silnego oddźwięku ze strony widzów. W rozmowie z Polskim Radiem Białystok dzieli się także refleksją o swojej codzienności.
Adam Woronowicz to jeden z najbardziej cenionych i rozpoznawalnych polskich aktorów. Pochodzący z Białegostoku artysta od lat zachwyca widzów zarówno w filmach, jak i serialach. W ostatnich latach szczególną popularność przyniosły mu role w filmie "Teściowie", gdzie zagrał Tadeusza, oraz w serialu "The Office PL", w którym wcielił się w postać Darka Wasiaka.
Czytaj także: Wyjątkowe odkrycie w kopalni. To nowy gatunek węża
W rozmowie z dziennikarką Polskiego Radia Białystok Woronowicz opowiedział o tym, jak wygląda jego życie po premierze "The Office PL" i z jakimi reakcjami spotyka się na co dzień. Przyznał, że popularność roli Darka zupełnie go zaskoczyła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Projekt UFO". Julia Kijowska dedykuje swoją rolę tragicznie zmarłej Marii Reimann
— Szokiem dla mnie było takim ogromnym, że od momentu pojawienia się "The Office" rozpoczął się taki proces, którego ja nie jestem w stanie zatrzymać, ani do końca zanalizować — powiedział Adam Woronowicz w wywiadzie.
Woronowicz poszedł do muzeum. Tego się nie spodziewał
Aktor wspomniał także wizytę w muzeum, gdzie spotkał młodych ludzi, którzy rozpoznali go z serialu i podziękowali za rolę.
Powiedzieli, że oglądają "The Office" i że bardzo mi dziękują. Oni mówią, że to jest takie cudowne, obserwowanie kogoś, kto jest jedną nogą w tamtej epoce, drugą w tej, teraz i do końca się w niej nie potrafi w tym wszystkim odnaleźć. W sumie jakby nie mówić, plus minus jestem pokoleniem ich rodziców – wyznał aktor.
Choć Woronowicz z pasją oddaje się pracy, to bardzo ceni sobie przestrzeń prywatną. Jak podkreślił, dom to miejsce, w którym może być po prostu sobą – bez masek i scenicznych ról. - Cieszę się, że w domu nie muszę być aktorem, jestem szeregowym członkiem naszej rodziny. [...] Praca zostaje przed domem - dodał w rozmowie z Polskim Radiem Białystok.