Ewa Kasprzyk odwiedziła studio Wirtualnej Polski, by opowiedzieć o swoim nowym spektaklu i zbliżającej się kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami". Aktorka podczas niemal godzinnej rozmowy zdradziła nam również m.in. czy żałuje udziału w filmie "365 dni", dlaczego jest wdzięczna za współpracę z Patrykiem Vegą oraz czy podoba jej się, że kontynuowana jest saga filmów "Kogel mogel". Cały wywiad z aktorką znajdziecie na dole tego artykułu.
Podczas rozmowy zapytaliśmy również Kasprzyk o jej zdrowie i formę. Zbliżająca się do siedemdziesiątki aktorka nie ukrywa, że wciąż lubi żyć "na fulla" i uwielbia zabawę. Swego czasu dużo emocji wzbudziła jej wypowiedź, że lubi napić się alkoholu na czczo. Czy podtrzymuje te słowa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Może nie jest zdrowe picie na czczo, ale rzeczywiście daje takiego "bzzz". Jednak dziś piję już tylko dobre białe wino. Jest drogie jak cholera, ale już nie mam czasu pić taniego wina. Taka butelka kosztuje 80, 100 złotych. Aż szkoda, że trzeba to wypić, nie? (śmiech) Ale jak się rano wypije, to się ma przez cały dzień takiego "bzzz" - powiedziała nam Kasprzyk.
Aktorka opowiedziała nam również, że swego czasu była niezłą imprezowiczką. Gwiazda "Kogla mogla" zwłaszcza uwielbiała bawić się w klubach gejowskich.
Chodziłam do Utopii (legendarny warszawski klub gejowski - przyp. red.), tam też grałam. Pamiętam, jak mnie witali tam goli chłopcy na barze w samych spodenkach, z gołymi torsami. Cudowne były tam występy, a ta społeczność mnie po prostu kochała, bo bohaterka, którą wówczas grałam w moim monodramie, czyli Patty, przełamywała wszelkie tabu. Na rękach mnie tam nosili - opowiada.
- Kilka razy też otwierałam tzw. darkroomy w gejowskich klubach, przecinałam tam wstęgę. "Kogel mogel" otworzył mi drzwi, które były dla mnie zamknięte. Wpuszczano mnie do klubów, do których mogli wchodzić tylko mężczyźni, wystarczyło, że powiedziałam "tu jest jakby luksusowo" i zaraz w szlafroku siedziałam przy barze i piłam drinki - dodała.
Pamiętajmy jednak, że alkohol szkodzi zdrowiu, a Polacy znajdują się w niechlubnej europejskiej czołówce pod względem jego konsumpcji.
A czy aktorce kiedykolwiek dostało się rykoszetem za tak jawne wspieranie społeczności LGBT? I czy jako Polacy nauczyliśmy się już akceptacji tej społeczności? Na te pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo.
Zobaczcie też najnowszy cały wywiad z Ewą Kasprzyk ze studia Wirtualnej Polski:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.