Tomasz Jakubiak w wyniku choroby mocno schudł. Musi odżywiać się pozajelitowo. W sieci wyjaśnił, że jego żołądek przestał współpracować z jelitami i wszelki spożywany pokarm nie dochodzi do jelit. Nie może też swobodnie pić wody.
Dzieli życie pomiędzy dwa szpitale - do jednego przychodzi na chemioterapię, w drugim podają mu płyny. W związku z tym na nosie jurora "MasterChefa" została przymocowana sonda dojelitowa, przez którą są wprowadzane do jego organizmu.
Internauci próbowali rozweselić 40-latka, by dalej był wytrwały i się nie załamywał. Gdy zobaczyli zdjęcie z sondą, zaczęli żartować, że teraz wygląda jak Pinokio. Jak na to zareagował?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście Tomasz Jakubiak wykazał się podobnym poczuciem humoru i nie uznał tego za obrazę. Odpowiedział dowcipnisiom, a przy okazji podziękował wszystkim, którym jego los nie jest obojętny.
Że Pinokio - napisał, dodając śmieszną emotikonę. Dziękuję wam raz jeszcze za energię, którą mi dajecie i za wpłaty na moje leczenie, bo to jest niebywałe, co się dzieje — czytamy na Instagramie.
Tomasz Jakubiak czeka na operację. Ma duże wsparcie
Interakcja z fanami niewątpliwie pozwala mu zachować pogodę ducha i optymizm, które w jego obecnej sytuacji mogą odgrywać pewną rolę w powodzeniu leczenia. Następnym krokiem w walce z nowotworem ma być operacja.
Tomasz Jakubiak zdradził, że specjaliści podejmą się zabiegu, gdy choroba nieco ustąpi, a jego ciało zdąży się zregenerować. Obecnie celebryta waży tylko 58 kg i wygląda dużo inaczej niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Wsparcie mentalne do tej pory wyraziło wielu jego kolegów i koleżanek z TVN. Myślami jest z nim Magda Gessler, Michel Moran i Ania Starmach z "MasterChefa", a oprócz nich wiele m.in. Dorota Szelągowska i Bartek Jędrzejak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.