Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

Zdobyła Oscara. Na 20-sekundową scenę pracowała miesiącami

0

Mikey Madison zaangażowała się w przygotowania do roli w "Anorze". Opłaciło się — podczas gali Oscarów obraz ostał uznany za najlepszy, a aktorka odebrała nagrodę za rolę żeńską. Zdradziła, że miesiącami pracowała na to, by wypaść dobrze, a szczególną uwagę poświęciła jednej 20-sekundowej scenie.

Zdobyła Oscara. Na 20-sekundową scenę pracowała miesiącami
Mikey Madison o przygotowaniach do oscarowego filmu "Anora" (Getty Images)

Mikey Madison zagrała główną rolę w filmie "Anora" w reżyserii Seana Bakera. Produkcja była objawieniem podczas tegorocznej gali Oscarów. Aktorka została doceniona za postać Ani — młodej striptizerki, która zakochała się w synu rosyjskiego oligarchy.

Do projektu podeszła profesjonalnie. Rozpoczęła naukę języka rosyjskiego, a ćwiczenia pole dance stały się jej codziennością. Poświęciła wiele czasu, by w "Anorze" wypaść jak najbardziej autentycznie. Nie chciała, by jej taniec wyglądał nawet odrobinę amatorsko.

Trenowałam przez kilka miesięcy po to, aby zrobić 20-sekundową scenę tańca na rurze. Naprawdę chciałam wyglądać na bardzo doświadczoną tancerkę, która tańczyła przez co najmniej kilka lat. [...] To było dużo przygotowań, ale bardzo mi się podobało — wyznała w rozmowie z portalem IndieWire.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Michał Barczak o swoich umiejętnościach tanecznych i wysokich ocenach jury.

W to, że właśnie tak Mikey Madison podejdzie do odegrania postaci Ani, od samego początku wierzył reżyser. Sean Baker, który stoi za sukcesem "Krzyku" i "Pewnego razu w Hollywood" wyznał, że podczas wstępnych przesłuchać nie miał wątpliwości co do jej udziału w obsadzie.

Szczerze mówiąc, był to jeden z najłatwiejszych procesów castingowych, przez które kiedykolwiek przeszedłem — mówił w IndieWire.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Oscary 2025. Kontrowersje wokół "Anory"

Gwiazda "Anory" odebrała statuetkę za najlepszą rolę żeńską, jednak nie obyło się bez kontrowersji. W filmie zagrali rosyjscy aktorzy, co w obliczu wydarzeń politycznych na świecie nie zostało przez wszystkich zaakceptowane i w Hollywood wywołało mieszane reakcje.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

W mediach rozgorzała dyskusja o powrocie rosyjskiej sztuki "na salony", a głos zabrał reżyser dzieła. Bronił wyboru aktorów, podkreślając, że film nie jest dziełem politycznym, lecz artystycznym.

Krytycy w jednej kwestii są zgodni. Uważają, że w nagrodzonej Oscarem "Anorze" została pokazana uniwersalna historia o walce m.in. z nierównościami społecznymi, a sztuka może przekraczać granice. Oglądaliście?

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Śledztwo ws. śmierci "Jeza" w toku. Rodzina wydała oświadczenie w sprawie pogrzebu
Dla Jeżowskiej Eurowizja to "cyrk". Dostało się też Steczkowskiej?
"Nigdzie nie myje się codziennie". Gwiazda "Rolnicy. Podlasie" oburzyła widzów
Rusza III Turniej Mistrzów "Va Banque". Tylko jedna kobieta w stawce
Zniszczony grób aktora "Barw szczęścia". Zamieszczono pilną adnotację
Tak Rozenek i Doda wprowadzały w błąd fanów. Wiadomo, jakie kary zapłacą
Mówi o "rosyjskiej patologii". Olejnik zabrała głos po gali Oscary 2025
Tomasz Raczek miażdży tegoroczne Oscary. "Hollywood już nie istnieje"
Tu ślub brała Roxie. Nie ma biedniejszej gminy. Tylko 580 zł na mieszkańca
Grała Ligię w "Quo Vadis", dziś kończy 47 lat. Mielcarz zmieniła swoje życie
Burza po występie Szapołowskiej w "TzG". Poszło o...mgłę
Co wiesz o Juliuszu Cezarze? Ta krzyżówka do łatwych nie należy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić