Zdzisław Kozień ma swój mural. Nawiązanie do "07 zgłoś się"

W Rzeszowie odsłonięto mural poświęcony aktorowi teatralnemu i filmowemu Zdzisławowi Kozieniowi. Malowidło nawiązuje do serialu "07 zgłoś się", w którym Kozień wcielił się w rolę porucznika Antoniego Zubka.

Zdzisław Kozień w "07 zgłoś się"Zdzisław Kozień w "07 zgłoś się"
Źródło zdjęć: © YouTube | kadr z serialu
Maciej Gąsiorowski

Mural znajduje się na bocznej ścianie czteropiętrowego bloku przy ul. Baldachówka 14, gdzie Kozień mieszkał z rodziną w latach 1953-1972. Autorem dzieła jest Michał Czerko, artysta malarz i grafik, który pasjonuje się street artem. – Mural powstał na podstawie dwóch zdjęć. Tło to kadr z serialu "07 zgłoś się", a postać z przodu to prawdopodobnie fotografia zrobiona między ujęciami do serialu – wyjaśniał Czerko w rozmowie z PAP przed oficjalnym odsłonięciem.

Na muralu Zdzisław Kozień, jako serialowy Antoni Zubek, jest przedstawiony w garniturze i kapeluszu, trzymając aktówkę w lewej ręce, a prawą zasłaniając twarz. – Jeśli założymy, że zdjęcie zrobiono w przerwie między ujęciami, to możliwe, że tak wyglądał, gdy myślał nad rolą. Ujęcie to wybrałem, by go wyeksponować, jednocześnie pokazując kadr. Drugie zdjęcie jest zamglone, by nie dominowało i by całość była bardziej domyślna – tłumaczył artysta.

Malowidło ma powierzchnię 108 m kw. Jego powstanie sfinansowała rodzina Kozienia. – Wychowywaliśmy się tutaj jako dzieci – mówił syn Henryk podczas ceremonii. – W rzeszowskim teatrze stworzył wiele wspaniałych ról. Później nastał okres wrocławski, kiedy zaistniał w filmie. Przełomem był "Skazany", po którym pojawiły się różne propozycje, w tym z "07". To dało mu rozpoznawalność i sympatię. To wspaniałe, że został upamiętniony w taki sposób – dodał Henryk Kozień.

– Wujek lubił ludzi, kochał życie, a przede wszystkim teatr. Spotykaliśmy się okazjonalnie, na imieninach lub świętach, bo ciągle gdzieś jechał. To zawsze były biesiady ze śpiewem. Prywatnie był bardzo rodzinny. Sława nie uderzyła mu do głowy – wspominała Anna Górka.

Odsłonięcie muralu rozpoczęło się od uderzenia w gong, który przyniósł Jerzy Lubas, przyjaciel Kozienia z rzeszowskiego teatru. – Zdzisław leżał w szpitalu na chirurgii, a ja wziąłem gong, przyjechałem do szpitala, uderzyłem w gong, wybiegli chorzy i lekarze. Powiedziałem: słuchajcie, trzymacie tu wybitnego polskiego aktora. Czy mamy odbywać spektakl, czy oddacie nam aktora? Zdzisław się popłakał i powiedział: nikt, wariacie, by tego lepiej nie wymyślił – wspominał Lubas.

W uroczystości uczestniczyli dawni sąsiedzi Kozienia oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. – Zdzisław Kozień jest kolejnym symbolem naszego miasta i bohaterem wielu wspomnień rzeszowian. To cudowne, że tak pięknie celebrujemy pamięć o artystach, którzy dali nam tyle chwały i dumy, jak Tomasz Stańko, Tadeusz Nalepa, Fred Zinnemann, którzy mają już swoje murale – podkreślił prezydent Fijołek.

Mural Zdzisława Kozienia w Rzeszowie
Mural Zdzisława Kozienia w Rzeszowie © PAP | Darek Delmanowicz

Zdzisław Kozień urodził się w Krakowie, ale z Rzeszowem był związany od drugiej połowy lat 50. ubiegłego wieku. Do 1972 roku grał w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej, gdzie zadebiutował rolą Zbyszka w "Moralności pani Dulskiej". Na tej scenie wykreował m.in. Cześnika Raptusiewicza w "Zemście", Czepca w "Weselu", Grabca w "Balladynie", Piotra Bezuchowa w "Wojnie i pokoju".

W 1972 roku wyjechał do Wrocławia, gdzie przez 10 lat był aktorem teatrów Polskiego i Współczesnego. W 1983 roku wrócił na rzeszowską scenę i współpracował z Estradą Rzeszowską. Zagrał wtedy m.in. w "Emigrantach", "Pieszo", "Porwaniu Sabinek" i "Moralności Pani Dulskiej", tym razem jako mąż tytułowej bohaterki Felicjan.

Widzowie zapamiętali go zwłaszcza z ról króla Zygmunta Starego w serialu "Królowa Bona" i porucznika Antoniego Zubka w "07 zgłoś się". Zdzisław Kozień zmarł w Rzeszowie w wieku 73 lat i został pochowany na cmentarzu Wilkowyja.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ariana Grande ma COVID-19. Zrezygnowała z trasy
Ariana Grande ma COVID-19. Zrezygnowała z trasy
Bartosz Żukowski wrócił na plan "Kiepskich". "We mnie już tego nie ma"
Bartosz Żukowski wrócił na plan "Kiepskich". "We mnie już tego nie ma"
Agencja zapowiada kroki prawne po wygranej Michała Kota. Wydano oświadczenie
Agencja zapowiada kroki prawne po wygranej Michała Kota. Wydano oświadczenie
Viki Gabor zdradza kulisy wizyty w programie Wojewódzkiego. Tak go określiła
Viki Gabor zdradza kulisy wizyty w programie Wojewódzkiego. Tak go określiła
U Gessler drożej na święta. Ceny barszczu i uszek poszybowały w górę
U Gessler drożej na święta. Ceny barszczu i uszek poszybowały w górę
Michał Kot wygrał "Top Model". Zdradza, co zrobi z nagrodą
Michał Kot wygrał "Top Model". Zdradza, co zrobi z nagrodą
Nie żyje syn Artura Rubinsteina. Paul był maklerem giełdowym
Nie żyje syn Artura Rubinsteina. Paul był maklerem giełdowym
Zagrała w "Domu dobrym". Jej przyjaciółka była z przemocowcem
Zagrała w "Domu dobrym". Jej przyjaciółka była z przemocowcem
Nie żyje dziennikarz Aleksander Szostak. Kombi wiele mu zawdzięcza
Nie żyje dziennikarz Aleksander Szostak. Kombi wiele mu zawdzięcza
Morderstwo Agnieszki Kotlarskiej. Nowe fakty z ust mordercy Miss Polonii
Morderstwo Agnieszki Kotlarskiej. Nowe fakty z ust mordercy Miss Polonii
Olbrychski miał problem ze spodniami? Żona pokazała zdjęcie
Olbrychski miał problem ze spodniami? Żona pokazała zdjęcie
Ilona Ostrowska dostałą rolę, bo miała najlepszą pupę
Ilona Ostrowska dostałą rolę, bo miała najlepszą pupę