Według raportu THR, były pracownik zespołu Biebera twierdził, że gwiazdor popadł w milionowe długi po odwołaniu swojej trasy koncertowej "Justice World Tour", która była wielokrotnie przekładana z powodu problemów zdrowotnych.
Trasa, pierwotnie zaplanowana na 2020 rok, została opóźniona przez pandemię, a następnie przez zdiagnozowanie u Biebera zespołu Ramsaya Hunta, powodującego paraliż twarzy. W marcu 2023 roku artysta odwołał pozostałe daty koncertów na czas nieokreślony.
Zespół Justina Biebera wydał oświadczenie ws. jego domniemanych problemów finansowych
W oświadczeniu otrzymanym przez Us Weekly zespół Biebera stanowczo zaprzeczył tym zarzutom. "To jedynie clickbaitowe bzdury oparte na nieznanych - i wyraźnie źle poinformowanych - źródłach, rozczarowanych, że nie pracują już z Justinem" — czytamy w oświadczeniu. "Gdy Justin podąża własną ścieżką, te niepotrzebne historie i niedokładne przypuszczenia będą się pojawiać. Ale nie powstrzymają go przed pozostaniem na właściwej drodze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zespół artysty dodał również, że "każde źródło próbujące sprzedać historię o domniemanych kłopotach finansowych... albo nie rozumie przemysłu rozrywkowego, albo, co bardziej prawdopodobne, próbuje przedstawić Justina w niekorzystnym świetle, co nie ma żadnego odniesienia do rzeczywistości".
Artykuł THR zatytułowany "Kryzys wiary Justina Biebera?" sugerował, że odwołanie trasy w lutym 2023 roku "uruchomiło serię konsekwencji finansowych, które nadal nękają artystę". Według THR Bieber miał być zadłużony na około 20 milionów dolarów wobec promotora trasy AEG po odwołaniu koncertów, gdyż otrzymał wcześniej zaliczkę w wysokości 40 milionów dolarów. Źródła cytowane przez magazyn twierdziły, że gwiazdor zwrócił tylko część tej kwoty i jest "przeciążony" finansowo.
Doniesienia te pojawiają się w kontekście spekulacji na temat zdrowia i życia osobistego piosenkarza. W ostatnich miesiącach fani wyrażali zaniepokojenie, gdy Bieber "przypadkowo" przestał obserwować swoją żonę Hailey Bieber na Instagramie oraz zakończył współpracę z wieloletnim menedżerem Scooterem Braunem. Artysta miał również odciąć się od swojej marki modowej Drew House, którą współtworzył z byłym stylistą Ryanem Goodem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.