Jakub Artych
Jakub Artych| 

Ziobro zaczął mówić o Olejnik. "Cierpienie i choroba pokazują wspólnotę"

130

Lider Suwerennej Polski, Zbigniew Ziobro, zmaga się z wyjątkowo rzadkim typem nowotworu, który jest trudny do zdiagnozowania. Jest to nowotwór przełyku. W trakcie jednego z wywiadu polityk nawiązał do Moniki Olejnik, która choruje na raka piersi. Ziobro i Olejnik nigdy nie było po drodze, jednak teraz powiedział wymowne słowa.

Ziobro zaczął mówić o Olejnik. "Cierpienie i choroba pokazują wspólnotę"
Ziobro zaczął mówić o Olejnik. "Cierpienie i choroba pokazują wspólnotę" (PAP, Rafa� Guz)

Zbigniew Ziobro w grudniu ubiegłego roku poddał się leczeniu. Polityk przeszedł chemioterapię, a potem w Brukseli poddał się zabiegowi usunięcia raka przełyku. Lider Suwerennej Polski przerwał leczenie i wrócił do kraju, po tym, jak zaczęły się przeszukania w jego domu. Decyzję Ziobry krytykowało wielu lekarzy, którzy uważali, że opuścił szpital przedwcześnie.

Od dłuższego czasu pojawiają się kolejne informacje, które przekazują politycy z jego partii, że stan lidera Suwerennej Polski się pogorszył. Poseł Michał Wójcik jest kolejnym, który o nich mówi. Pierwszy raz jednak padły tak dosadne słowa.

Niestety są komplikacje po operacji. Podjęto decyzję, że Zbigniew Ziobro przejdzie kolejną - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagrania z Gdańska zaskakują. Dzikie zwierzęta przyłapane pod blokiem

Ziobro w rozmowie z "Super Expressem" wspomniał między innymi o Monice Olejnik, która także choruje na raka oraz o Jerzym Stuhrze.

Dziękuję mu i również szczerze życzę zdrowia. Podobnie jak redaktor Monice Olejnik, o której przeczytałem, że przeszła operację raka piersi. Możemy się różnić w poglądach, ale cierpienie i choroba pokazują wspólnotę ludzkiego losu - powiedział Ziobro w rozmowie z "Super Expressem".

Olejnik mówi o swojej chorobie

W maju Monika Olejnik zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala, pod którym dodała poruszający wpis. Wyznała w nim, że wykryto u niej zmianę nowotworową w piersi i musiała przejść operację. Uspokoiła jednocześnie, że czuje się dobrze.

67-latka zaapelowała do wszystkich, aby systematycznie się badali, bo "profilaktyka i wczesne wykrycie nowotworu może uratować życie".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić