Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 

Znaleziono zaginioną piosenkę. Internauci szukali jej 20 lat

10

Kilka dni temu została rozwiązana jedna z największych zagadek internetu. Viralowy fragment nieznanego utworu od nieznanego artysty z kasety magnetofonowej pobudzał wyobraźnie poszukiwaczy przez dwie dekady. Teraz już wszystko jasne.

Znaleziono zaginioną piosenkę. Internauci szukali jej 20 lat
Internauci rozwiązali zagadkę tajemniczego utworu - poszukiwano go 20 lat (YouTube)

Zaginione media (ang. lost media) to filmy, seriale telewizyjne, nagrania dźwiękowe, gry wideo, książki, a nawet dzieła sztuki, które kiedyś były dostępne, ale zostały utracone lub nie ma do nich publicznego dostępu, zwykle ze względu na brak kopii, zniszczenie materiałów lub inne okoliczności.

W sieci Istnieje cała społeczność, która zajmuje się poszukiwaniem i dokumentowaniem zaginionych mediów oraz próbuje odnaleźć kopie lub informacje na ich temat, choćby przez analizę archiwów, oraz kontaktowanie się z osobami, które mogą mieć informacje na temat poszukiwanych rzeczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał

Choć trudno w to uwierzyć, ale w dobie szeroko dostępnego internetu wiele utworów muzycznych wciąż pozostaje zaginiona, pomimo takich nowinek jak aplikacje rozpoznające autora i nazwę utworu po samym brzmieniu jak np. Shazam.

Odnalezienie zaginionych nagrań muzycznych może być powodem do radości dla fanów i historyków muzyki, ponieważ pozwala odkryć nowe materiały lub uzupełnić luki w historii danego artysty lub gatunku muzycznego. Zwykle to nigdy nieopublikowane wydawnictwa (chociażby album "Once Upon a Time in Shaolin" grupy hip-hopowej Wu Tang Clan), bądź jak w przypadku dzisiejszego tematu, fragment audycji, będący np. dżinglem, czy tapetą muzyczną.

Jedną z największych zagadek zaginionych muzycznych nagrań, był krótki fragment synth-popowego utworu z niezwykle wpadającym w ucho tekstem oraz melodią. Nieznany kawałek, nieznanego artysty został nazwany przez internautów "I can make you smile" i "Try to smile again". Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy na jednym z kanadyjskich forów radiowych, pewien użytkownik o nicku Marek, wrzucił 31-sekundowy fragment audycji nagranej z kasety magnetofonowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Unknown song clip “Try to smile again”

Początkowo internauci podejrzewali, sugerując na charakterystyczne syntezatorowe brzmienie oraz wokal (i akcent piosenkarza), że zaginione nagranie pochodzi z obszaru byłej Jugosławii, bądź dawnego Związku Radzieckiego. Choć poszukiwania przez lata tkwiły w martwym punkcie, finalnie okazało się, że trop był dobry.

Przełom nastąpił w tegoroczne walentynki. 14 lutego użytkownik YouTube'a o nicku Johaidii ku uciesze wszystkich poszukiwaczy ogłosił, że zaginiony utwór pochodzi z Estonii po czym udostępnił jego pełną wersję. Jedyną niewiadomą był autor oraz nazwa piosenki, jednak w tamtym momencie wszystko poszło już z górki.

Aby rozwikłać zagadkę, skontaktowano się z estońską rozgłośnią "Top Raadio". I tak finalnie, 27 lutego okazało się, że zagiona piosenka jest autorstwa jednego z bardziej znanych i czołowych estońskich muzyków, producentów i tekściarzy - Svena Lõhmusa, którego produkcje wielokrotnie reprezentowały Estonię na Konkursie Piosenki Eurowizji.

Poszukiwany przez lata utwór nazywa się "Bravely" - po polsku "dzielnie". Lõhmus nagrał go w 1992 roku, pod aliasem Beatboy, i nigdy oficjalnie nie wydał. Dziś kawałek już cieszy uszy wielbicieli lekkiej i nostalgicznej muzyki elektronicznej.

Zobacz także: Beatboy - Bravely (1992) [“Try To Smile Again” SOLVED]
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić