FC Barcelona zaprezentowała się fantastycznie przed własną publicznością. Po hat-tricku Raphinhi i trafieniu Roberta Lewandowskiego, kataloński zespół zwyciężył aż 4:1 z Bayernem Monachium, dla którego honorowego gola strzelił Harry Kane.
Lewandowski spędził wiele lat w stolicy Bawarii, w związku z tym to było dla niego szczególnie ważne spotkanie. Reprezentant Polski w hicie Ligi Mistrzów dołożył cegiełkę do wygranej z jego byłym pracodawcą.
Czytaj także: Luksusowe życie Pepa Guardioli. Styl, bogactwo i rodzina
Na tym szczególnym dla Roberta spotkaniu nie mogło zabraknąć Anny Lewandowskiej, która wybrała się na stadion, by dopingować męża i drużynę FC Barcelony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście "Lewa" zamieściła na InstaStories krótkie nagranie ze stadionu i momentu odgrywania hymnu Ligi Mistrzów. Na meczu obecna była też Marina Łuczenko, żona Wojciecha Szczęsnego, która także udokumentowała to w sieci. Fani szybko zauważyli, że obie wyglądają jak siostry.
Lewandowski wśród gwiazd
Po meczu FC Barcelona - Bayern Monachium Polak ma już 97 bramek zdobytych w tych elitarnych rozgrywkach. Niezmiernie jest na trzecim miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych.
Więcej goli w Lidze Mistrzów strzelili tylko dwaj giganci: Cristiano Ronaldo (140) i Lionel Messi (129). Lewandowski ma już 36 lat, więc dogonienie Argentyńczyka jest praktycznie niemożliwe, nie mówiąc już o Ronaldo.
Niemniej, "setka" jest jak najbardziej w zasięgu i to jeszcze w tym sezonie. Barca w kolejnych spotkaniach fazy ligowej Ligi Mistrzów zagra z Crveną zvezdą (wyjazd), Stade Brestois 29 (dom), Borussią Dortmund (wyjazd), Benficą (wyjazd) i Atalantą (dom).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.