Sebastian "Jezus" z programu "Chłopaki do wzięcia" wiedzie dość oszczędne życie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. W przeszłości miał problem z bezdomnością, później zamieszkał w lesie, a w jednym z odcinków przyznał, że ma duże zadłużenie. Jednak okazuje się, że co miesiąc dostaje spore sumy pieniędzy. Jak to jest możliwe?
Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" żyje bardzo skromnie, a przynajmniej tak można by pomyśleć. Przez pewien czas był osobą w kryzysie bezdomności, potem zaszył się w lesie, a w jednym z odcinków programu przyznał, że ma spore długi. Okazuje się jednak, że "człowiek z lasu" tak naprawdę każdego miesiąca otrzymuje pokaźną kwotę. Jak to możliwe?