Michał Żebrowski w TVP uderzył w polityka PiS. "Cham, młot i prostak"
Michał Żebrowski to znany aktor, który od lat publicznie wyraża swoje poparcie polityczne dla Donalda Tuska. W okresie rządów PiS-u nie był więc zapraszany do TVP. Sytuacja uległa zmianie, gdy zmieniła się w Polsce i w TVP władza. Żebrowski ostatnio miał okazję podzielić się swoimi poglądami na temat poprzednich rządów w telewizji publicznej. Zrobił to bez wahania.
W niedzielę 20 maja w "Bez retuszu" Marka Czyża, dziennikarza Telewizji Polskiej, pojawiło się pięciu gości: Michał Żebrowski, Magdalena Rigamonti, prof. Michał Bilewicz, dr hab. Olgierd Annusewicz oraz Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej". Debata skupiła się wokół pytania: "Czy obawiasz się zaostrzenia sporów politycznych w Polsce?".
Podczas programu Żebrowski, który określił się jako "wielki fan Rafała Trzaskowskiego" i nawet nazwał go "panem profesorem" (błędnie), mówił o swoim uczestnictwie w "marszu miliona serc", stwierdzając w TVP Info, że "zawodzą nas liderzy". Przypomniał też, jak Jarosław Kaczyński opuścił salę sejmową podczas honorowania Andrzeja Wajdy.
Dalsza część artykułu poniżej wideo
Zapytaliśmy o zmiany w TVP. Skrajne opinie Polaków
Żebrowski nie szczędził ostrych słów pod adresem starej TVP, krytykując działalność "medialnego gangstera Jacka K.", który według niego "urządził coś, co przechodziło ludzkie pojęcie".
Stwierdził: - Nie wiem, jak my się będziemy z tego wygrzebywać. Przecież nasze polskie rodziny zostały tak podzielone, zainfekowane tym wirusem nienawiści. To jest obrzydliwe. To zbrodnia jest na narodzie.
Żebrowski ostro o Czarnku i wyborcach PiS
Żebrowski postanowił skomentować również teksty Przemysława Czarnka, którymi ten rzucał w czasie niedawnego programu Bogdana Rymanowskiego. Polityk PiS-u i zarazem były minister kultury nazwał Roberta Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi Paweł Zalewski z Polski 2050 wstał i demonstracyjnie opuścił studio.
Rymanowski zapytał Biedronia, czy oczekuje przeprosin od Czarnka. Ostatecznie Czarnek przeprosił za użycie słowa "zdegenerowany".
Mam świadomość tego, jaką reprezentuje grupę i wrażliwość społeczną. To jest po prostu cham, młot i prostak - podsumował Czarnka Żebrowski.
- Inni patrzą na ludzi na świeczniku i biorą z nich przykład. Jeżeli oni tak do siebie ujadają i tacy są dla siebie potworni, reprezentują takie maniery i sposób dyskusji, to co my, ludzie na ulicy, mamy robić? To jest ich wina. To jest ich grzech - kontynuował aktor i dyrektor Teatru 6. piętro.