Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 

Zagrał Jezusa w "Pasji". Oto jak dziś żyje

6

James Caviezel zdobył popularność dzięki roli Jezusa Chrystusa w filmie "Pasja" Mela Gibsona. Po zakończeniu pracy nad filmem jego życie zaczęło budzić skrajne emocje. To wszystko za sprawą jego zaangażowaniu w aktywizm społeczny. Jednocześnie kontynuuje pracę aktorską.

Zagrał Jezusa w "Pasji". Oto jak dziś żyje
James Caviezel zagrał Jezusa w "Pasji" (Getty Images, YouTube)

Najważniejsze informacje

  • James Caviezel zdobył sławę dzięki roli Jezusa w "Pasji" Mela Gibsona.
  • Film nie przyniósł mu oczekiwanej kariery, a kosztował wiele zdrowia.
  • Obecnie Caviezel jest aktywistą społecznym, którego działania są kontrowersyjne

James Caviezel zyskał międzynarodową sławę dzięki roli Jezusa w filmie "Pasja" w reżyserii Mela Gibsona. Mimo że produkcja była sukcesem kasowym, dla Caviezela nie była to droga do hollywoodzkiej kariery. Aktor wspomina ten czas jako trudny, zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Praca nad "Pasją" była dla Caviezela wyzwaniem. Film kosztował go wiele zdrowia, a jego kariera nie nabrała tempa, jakiego się spodziewał. Mimo to, rola Jezusa pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych momentów w jego życiu zawodowym.

Makijaż spalił mi skórę. Miałem też zapalenie płuc. Zostałem trzykrotnie porażony piorunem, rozświetlając się jak choinka i ostatecznie przeszedłem dwie operacje serca (...) Przy ostatniej scenie chmury wisiały nisko nad nami, a w krzyż, na którym byłem umocowany, trafił piorun. Nagle zrobiło się bardzo cicho dookoła mnie, a moje włosy stały dęba. 250 osób, które stało dookoła mnie, widziało, jak moje ciało się rozświetliło, a moja głowa została z obu stron rozjaśniona przez ogień. Wielu z nich było zaszokowanych, kiedy to ujrzeli - mówił w Caviezel w rozmowie z Christianem Stelzerem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Koroniewska o Maćku Dowborze w YCD. Jak reaguje na krytykę jej mąż? "To jeden z najlepszych prowadzących w tym kraju"

James Caviezel zaangażował się w aktywizm społeczny

Obecnie James Caviezel jest znany jako aktywista społeczny. Jego działania często budzą skrajne emocje i są przedmiotem licznych dyskusji. Caviezel angażuje się w różne inicjatywy, które nie zawsze spotykają się z powszechną akceptacją.

Nie kryje też swojego uwielbienia wobec rządów Donalda Trumpa. W wywiadzie dla Fox News nazwał prezydenta Stanów Zjednoczonych "nowym Mojżeszem". W innych rozmowach z mediami publicznie krytykował aborcję i nazywał się jej zdecydowanym przeciwnikiem.

Jim Caviezel
Jim Caviezel (Getty Images, 2019 Paul Archuleta)

Jednak najgłośniej zrobiło się o aktorze ze względu na jego poparcie dla teorii spiskowej "QAnon". Według niej istnieje organizacja znanych osób, które biorą udział w handlu dziećmi. Zaczął wspierać organizacje, które pomagają ocalonym ludziom z handlu.

Po "Pasji" nie przestał pracować jako aktor

Po premierze "Pasji", która była zarówno sukcesem frekwencyjnym, jak i przedmiotem wielu debat społecznych i religijnych, James Caviezel nie zniknął z ekranów. Wystąpił m.in. w filmie "Deja Vu" (2006) u boku Denzela Washingtona, gdzie wcielił się w rolę antybohatera. Zagrał również w "Outlanderze" (2008), gdzie połączył elementy science fiction z motywami nordyckimi. Pomimo dużego budżetu, film nie odniósł sukcesu kasowego, ale pozwolił Caviezelowi na pokazanie swojej wszechstronności aktorskiej.

W 2011 roku rozpoczął jedną z najważniejszych ról telewizyjnych w swojej karierze - Johna Reese’a w serialu "Person of Interest" produkcji CBS. Produkcja ta była emitowana do 2016 roku i zdobyła popularność zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza nimi. Serial opierał się na wątku sztucznej inteligencji przewidującej zagrożenia terrorystyczne i osobiste. Rola Reese’a, byłego agenta CIA działającego w cieniu prawa, spotkała się z pozytywnymi opiniami krytyków i widzów.

W kolejnych latach Caviezel pojawiał się także w filmach niezależnych i projektach o tematyce religijnej. W 2018 roku zagrał rolę apostoła Łukasza w produkcji "Paul, Apostle of Christ". Film skupiał się na ostatnich dniach życia świętego Pawła i był jednym z wielu projektów, w których aktor podkreślał swoje religijne przekonania.

(Getty Images, Europa Press)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tak wygląda wnuk Magdy Gessler. Pokazała jego zdjęcie w Wielkanoc
Małgorzata Socha nie spędza świąt w Polsce. Pokazała wyjątkowe zdjęcia
Ich małżeństwo nie było usłane różami. "Mieliśmy kryzysy"
Joanna Lazer z zespołu Red Lips jest w ciąży. "Traciliśmy wiarę"
Nick Carter zaprzecza oskarżeniom o gwałt. "Próba zniszczenia kariery"
Lawina komentarzy po półfinale "Mam talent". Fani mają mieszane uczucia
Papież Franciszek wsparł Krzysztofa Globisza. Wielki gest w stronę aktora
Muzyką Aviciiego zachwycał się cały świat. Jego nagła śmierć wywołała szok
Nie żyje Clodagh Rodgers. Ikona Eurowizji przegrała z chorobą
Tomasz Szczepanik 9 dni przed ślubem zostawił narzeczoną
Rozkochał Polki dzięki roli Bohuna. Tak wygląda 61-letni Domogarow
Wiśniewski brutalnie szczerze o relacji z Polą w rocznicę ślubu. "Nie jest łatwo"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić