Sceny przed Biedronką. Ludzie wyciągnęli telefony
Niecodzienna sytuacja miała miejsce przed jedną z Biedronek w Staszowie (woj. świętokrzyskie). Grupa młodych mężczyzn postanowiła zaprezentować swoje umiejętności... muzyczne. Chętnych do słuchania i wspólnego śpiewania nie zabrakło.
TikToka obiega nagranie zarejestrowane przed jedną z Biedronek w Staszowie. Widzimy na nim kilku młodych mężczyzn, którzy postanowili... zagrać i zaśpiewać "Hej, sokoły".
Do śpiewu dołączyło kilka osób. Część zgromadzonych wokół grajków chwyciła za telefony, by nagrać ten niecodzienny występ.
Nie wiadomo, czy to był jednorazowy wyskok, czy ta grupa częściej prezentuje swoje umiejętności na ulicach świętokrzyskiego Staszowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Chylińska o sędziowaniu w "Mam talent!": "Wciąż jestem ciekawa ludzi"
Zagrali i zaśpiewali przed Biedronką. Internauci reagują
Internauci nie zawiedli. Tradycyjnie uaktywnili się w komentarzach.
Dawajcie na Krupówki xd niech będzie konkurencja
Zapraszam pod moją Biedronkę
Jeszcze trochę wprawy i będą gwiazdy
Tyle stoi fanów, ale żaden nie rzucił do czapki - czytamy pod nagraniem.
Generalnie występ młodych grajków został oceniony dość pozytywnie. Wideo wyświetlono już ponad 33 tys. razy.
O czym opowiada "Hej, sokoły"?
"Hej, sokoły" to popularna pieśń, która zyskała uznanie zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie. Jej dokładne pochodzenie jest przedmiotem dyskusji, a autorstwo przypisuje się różnym twórcom - Maciejowi Kamieńskiemu i Tomaszowi Padurze.
Tekst pieśni opowiada o młodym kozaku, który żegna się ze swoją ukochaną oraz ojczystą Ukrainą. Motyw pożegnania i tęsknoty za ojczyzną oraz ukochaną jest centralnym elementem utworu. Pieśń zyskała na popularności podczas wojny polsko-bolszewickiej (1919–1921), kiedy to była śpiewana zarówno przez polskich, jak i ukraińskich żołnierzy walczących wspólnie przeciw bolszewikom.
Obecnie "Hej, sokoły" jest często wykonywana podczas różnorodnych uroczystości, zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie.