Śmierć gwiazdy One Direction. Są wyniki badania toksykologicznego

Badania toksykologiczne potwierdziły obecność kokainy w organizmie brytyjskiego muzyka Liama Payne'a, który zmarł w ubiegłym tygodniu po upadku z balkonu hotelu w Buenos Aires – podał w poniedziałek portal Infobae, powołując się na źródła śledcze.

Pojawiły się nowe informacje w sprawie śmierci Liama Payne'aPojawiły się nowe informacje w sprawie śmierci Liama Payne'a
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mike Marsland
oprac.  AWWA

Prokuratura w Buenos Aires, prowadząca śledztwo w sprawie śmierci artysty, dysponuje też wstępnymi wynikami analizy laboratoryjnej próbek pobranych z pokoju Payne'a, w tym "różnych pozostałości biologicznych" – podał Infobae.

Według źródeł portalu przebadano również biały proszek, przypominający z wyglądu kokainę, znaleziony na biurku w pokoju Payne'a. Do tej pory nie udało się go zidentyfikować i potrzebne są kolejne analizy. Badania potwierdziły za to obecność kokainy w jego organizmie.

Wyniki badań są krokiem w stronę wyjaśnienia sprawy i przybliżają możliwość sprowadzenia zwłok Brytyjczyka do kraju. To nie może nastąpić, dopóki przyczyna zgonu nie zostanie "naukowo potwierdzona" – poinformowali rozmówcy portalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 16.10

Źródła przekazały, że nie ma obecnie podejrzeń, że artysta został zamordowany ani że medycy lub personel hotelu dopuścili się zaniedbania.​

Liam Payne zginął w Buenos Aires

Ciało Payne'a znaleziono 16 października na wewnętrznym dziedzińcu hotelu w dzielnicy Palermo w Buenos Aires. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był upadek z balkonu na trzecim piętrze budynku — poinformowała prokuratura w komunikacie.​

Jak przypomina PAP, na ciele nie znaleziono obrażeń sugerujących udział osób trzecich, ale na podstawie ran i ułożenia zwłok oceniono, że w chwili upadku artysta mógł być częściowo lub całkowicie nieprzytomny, co z kolei mogło być związane ze spożyciem alkoholu i innych środków odurzających. Prokuratura stara się ustalić, kto dostarczył muzykowi narkotyki.​

Liam Payne zyskał popularność dzięki udziałowi w programie X Factor, gdzie znalazł miejsce w zeposle One Direction. Występował w nim z Zaynem Malikem, Harrym Stylesem, Niallem Horanem i Louisem Tomlinsonem zdobył ogromną popularność na całym świecie. W 2016 roku zespół zawiesił działalność, a Payne — podobnie jak inni jego koledzy z zespołu — próbował swoich sił w karierze solowej.

Wybrane dla Ciebie

Syn Krzysztofa Ibisza zagra w "Szatanie z siódmej klasy". Pokazali zapowiedź
Syn Krzysztofa Ibisza zagra w "Szatanie z siódmej klasy". Pokazali zapowiedź
Gessler prowadziła tu "Kuchenne rewolucje". Restauracja nie przetrwała
Gessler prowadziła tu "Kuchenne rewolucje". Restauracja nie przetrwała
Ciotka Kołaczkowskiej przemówiła. "Wiedzieliśmy, że choruje"
Ciotka Kołaczkowskiej przemówiła. "Wiedzieliśmy, że choruje"
"Całe swoje życie zawierzam Bogu". Arkadiusz Janiczek czerpie siłę w modlitwie
"Całe swoje życie zawierzam Bogu". Arkadiusz Janiczek czerpie siłę w modlitwie
W ten sposób kręci się sceny intymne. Ostaszewska wskazała haczyk
W ten sposób kręci się sceny intymne. Ostaszewska wskazała haczyk
Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"