Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Miał 88 lat.

Zmarł papież Franciszek

Pogrzeb aktora Wojciecha Paszkowskiego. Tak pożegnał go syn

6

We wtorek 3 września na cmentarzu w Skolimowie odbył się pogrzeb Wojciecha Paszkowskiego. Syn aktora zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z uroczystości, które opatrzył poruszającym wpisem. - Dzisiaj zrobiliśmy ten dzień dla Ciebie, Tato. Tak bardzo dla Ciebie - napisał Jan Paszkowski.

Pogrzeb aktora Wojciecha Paszkowskiego. Tak pożegnał go syn
Pogrzeb Wojciech Paszkowskiego odbył się 3 września (AKPA, Facebook)

Ostatnie pożegnanie Wojciecha Paszkowskiego odbyło się 3 września. Mszę św. odprawiono w kościele środowisk twórczych pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta przy pl. Teatralnym 18 w Warszawie, natomiast pogrzeb odbył się na cmentarzu w Skolimowie, mieszczącym się przy ul. Chylickiej 97 w Konstancinie-Jeziornie. Aktor spoczął w grobie żony, aktorki Agnieszki Paszkowskiej, która zmarła w 2017 roku

Jan Paszkowski, syn zmarłego artysty, zamieścił w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie z uroczystości, opatrzone długim, poruszającym wpisem. - Zazwyczaj robiłbyś dziś pewnie swoje popisowe krewetki z pomidorami, dorszem, który rozpadając się "super zagęszcza sosik" i koniecznie bagietką - zaczął Jan Paszkowski.

(...) Dzisiaj zrobiliśmy ten dzień dla Ciebie, Tato. Tak bardzo dla Ciebie. Zupełnie jakby na chwilę zatrzymało się miasto… Zagrałeś dziś wspaniały spektakl, zakończony długimi i przejmującymi, przenikającymi do najgłębszych miejsc owacjami. Jak zawsze z resztą… przecież to standard sygnowany Twoim imieniem i naszym nazwiskiem - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Były rzecznik MSZ mówi, co robił Rau. Lubnauer: To było obrzydliwe

Jak dodał syn aktora, żałobnicy podziękowali Paszkowskiemu za "największą rolę, jaką przyszło mu tworzyć" - "rolę Samego Siebie".

Teraz czuję ogromną ulgę. Ogromny, wewnętrzny spokój. Bo wiem, że mam Was razem tu na ziemi, tam na górze i w sercach tak wielu osób. Mamo i Tato. Dziękuję wszystkim - zakończył Jan Paszkowski.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nie żyje Wojciech Paszkowski

Wojciech Paszkowski był aktorem teatralnym, filmowym i dubbingowym, a także reżyserem polskiego dubbingu.

Głosem wybitnego artysty mówił między innymi Maurice w "Pingwinach z Madagaskaru", Mike Wazowski w "Potworach i spółce", czy też doktor Dundersztyc w serialu animowanym "Fineasz i Ferb".

Paszkowski zmagał się z problemami zdrowotnymi - przeszedł dwa udary mózgu. Artysta zmarł 23 sierpnia w wieku 64 lat.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kultowy aktor przeżył własny pogrzeb. Rodzina bała się, że nawiedził ją duch
Netflix wypuścił "Dwóch papieży". Widzowie już ocenili
Anna Popek zabrała głos po śmierci papieża Franciszka. "To było naszym zadaniem"
Roland z "Rolnik szuka żony" podbija serca internautek. To o nim napisały
Stanisław z "Sanatorium" zdradził sekret swojej dobrej formy. W tym tkwi klucz
Tomasz Kot robi karierę międzynarodową. Umie pogodzić życie prywatne z zawodowym
Smutne wyznanie Gabriela z "Rolnika". Jego mama zachorowała, gdy była w ciąży
Monika Miller cierpi na przewlekłą chorobę. Na to samo skarży się Lady Gaga
Syn Zofii Merle miałby dziś 54 lata. Spoczywa w jednym grobie z rodzicami
Surowa Rozenek na wielkanocnym nagraniu z 5-letnim synem. "Jeść? Nie"
Kazik zabrał głos po wypadku z psami. "Żebra popękane, płyn w płucach"
Pogrzeb męża Anny German. Spoczęli w jednym grobie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić