Tak Bogumiła Wander wspominała pracę w TVP. Żałowała jednego
Bogumiła Wander, legendarna prezenterka TVP, z nostalgią wspominała lata spędzone przed kamerą. Choć zakończyła karierę w 2003 roku, wciąż tęskniła za telewizją i chętnie pojawiała się na ekranie jako ekspertka. Praca przed kamerą była dla niej spełnieniem marzeń i największą pasją.
Bogumiła Wander, legendarna prezenterka TVP, z nostalgią wspominała swoje lata spędzone przed kamerą.
Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy, na okrągło, jak tylko mogę. To moje życie przecież, od młodych lat, przez wiele lat – mówiła przed laty w rozmowie dla Newserii.
Przeczytaj również: Nie żyje Bogumiła Wander. Legenda telewizji miała 80 lat
Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że Wander pracę w telewizji rozpoczęła w Łódzkim Ośrodku TVP, wyłoniona w drodze konkursu pod koniec lat 60. Szybko przeniosła się do Warszawy, gdzie przez lata zapowiadała programy na TVP1 i TVP2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telewizyjne piękności sprzed lat
W dawnych czasach przygotowania do występów były inne niż dziś. Portal wirtualnemedia.pl podaje, że Wander sama dbała o swój wygląd, makijaż i fryzurę, często ubierając się we własne sukienki czy garsonki.
Musiała również pisać zapowiedzi programów i uczyć się tekstów na pamięć, gdyż nie było jeszcze prompterów. Karierę zakończyła w 2003 roku.
Jak są możliwości skorzystania z zaproszenia, to wtedy – zależy od tematu – chętnie przychodzę – przyznała w jednym z wywiadów.
Przeczytaj także: Wymarzone wakacje zamieniły się w horror. Klaudia walczy o życie
Wander mówiła też, czego żałuje. W rozmowie wspominała, że mogła kontynuować pracę w telewizji dłużej.
Odeszłam na własne życzenie, może za szybko, tak mi się wydaje, bo mogłam przecież jeszcze dalej pracować – tłumaczyła.
Była prezenterka zawsze podkreślała, że praca w telewizji była jej największą pasją i spełnieniem marzeń. - To moje życie po prostu, tak bym to nazwała – podsumowywała.
Bogumiła Wander zmarła 30 lipca 2024 roku. Informację o jej śmierci ogłosiła rodzina w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do mediów przez biuro prasowe firmy Group One. Była prezenterka od dawna chorowała na Alzheimera. Wspierał ją kochający mąż, Krzysztof Baranowski.