Bogumiła Wander, legendarna prezenterka TVP, z nostalgią wspominała swoje lata spędzone przed kamerą.
Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy, na okrągło, jak tylko mogę. To moje życie przecież, od młodych lat, przez wiele lat – mówiła przed laty w rozmowie dla Newserii.
Przeczytaj również: Nie żyje Bogumiła Wander. Legenda telewizji miała 80 lat
Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że Wander pracę w telewizji rozpoczęła w Łódzkim Ośrodku TVP, wyłoniona w drodze konkursu pod koniec lat 60. Szybko przeniosła się do Warszawy, gdzie przez lata zapowiadała programy na TVP1 i TVP2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W dawnych czasach przygotowania do występów były inne niż dziś. Portal wirtualnemedia.pl podaje, że Wander sama dbała o swój wygląd, makijaż i fryzurę, często ubierając się we własne sukienki czy garsonki.
Musiała również pisać zapowiedzi programów i uczyć się tekstów na pamięć, gdyż nie było jeszcze prompterów. Karierę zakończyła w 2003 roku.
Jak są możliwości skorzystania z zaproszenia, to wtedy – zależy od tematu – chętnie przychodzę – przyznała w jednym z wywiadów.
Przeczytaj także: Wymarzone wakacje zamieniły się w horror. Klaudia walczy o życie
Wander mówiła też, czego żałuje. W rozmowie wspominała, że mogła kontynuować pracę w telewizji dłużej.
Odeszłam na własne życzenie, może za szybko, tak mi się wydaje, bo mogłam przecież jeszcze dalej pracować – tłumaczyła.
Była prezenterka zawsze podkreślała, że praca w telewizji była jej największą pasją i spełnieniem marzeń. - To moje życie po prostu, tak bym to nazwała – podsumowywała.
Bogumiła Wander zmarła 30 lipca 2024 roku. Informację o jej śmierci ogłosiła rodzina w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do mediów przez biuro prasowe firmy Group One. Była prezenterka od dawna chorowała na Alzheimera. Wspierał ją kochający mąż, Krzysztof Baranowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.