Kacper Kulpicki| 

77-letni Strasburger rezygnuje. "Nie mam ochoty"

102

Karol Strasburger z młodszą o 37 lat żoną wspólnie wychowuje córeczkę. Aby poświęcić im jak najwięcej czasu, musiał zrezygnować z dobrze płatnej propozycji zawodowej. Na co nie miał ochoty się zdecydować?

77-letni Strasburger rezygnuje. "Nie mam ochoty"
Karol Strasburger wyznał, z czego zrezygnował dla rodziny (AKPA)

Karol Strasburger mimo tego, że 12 lat temu osiągnął wiek emerytalny, w ogóle nie myśli o zakończeniu swojej przygody z "Familiadą". Choć rozumie osoby, które na emeryturę decydują się wcześniej, on nie wyobraża sobie życia bez wizyt na planie teleturnieju.

Aktor stara się jak najwięcej czasu spędzać z żoną i córką Laurą, dlatego nie angażuje się w czasochłonne projekty wymagające częstych wyjazdów z domu. Choć łączy się to z utratą części dochodów, wierzy, że podejmuje właściwą decyzję.

Ograniczyłem pracę w teatrze. [...] Teraz jest dość dużo spektakli wyjazdowych, nie mam ochoty już tak jeździć po Polsce, bo to jest właśnie związane z tym, że nie bywam w domu. [...] Staram się być w domu częściej, poświęcam ten czas dziecku, rodzinie, bo uważam to za najważniejszą rolę w tej chwili w moim życiu — wyznał na łamach Plotka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Beata Tadla o TVP, Katarzynie Cichopek w Polsacie i Jacku Kurskim: "Zawsze był politykiem"

Karol Strasburger porozumiał się z żoną Małgorzatą i wziął na siebie część domowych obowiązków. Jak przyznał w "Dobrym Tygodniu", zajmuje się sprzątaniem i robieniem zakupów, a codzienne wizyty w sklepie czy na targu nie są dla niego katorgą. Wybranka spełnia się za to w kuchni, a o wiele lepiej wychodzi jej też prasowanie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Strasburger skomentował decyzję Szczęsnego o zakończeniu kariery

Celebryta, którego od ponad trzech dekad można oglądać w TVP, ze zrozumieniem przyjął postanowienie Wojciecha Szczęsnego o zakończeniu kariery klubowej i reprezentacyjnej.

Podejrzewa, że jednym z argumentów przemawiających za, była częsta rozłąka z rodziną i regularne wyjazdy na mecze z dala od domu. Z radością podkreślił, że on nie ma takiego problemu.

Rozumiem, że przy sporcie, graniu w klubach zagranicznych, wyjazdach, niemieszkaniu w domu, taki wybór jest konieczny. Ja tego nie muszę robić, ponieważ "Familiadę" nagrywam w Warszawie, tu, gdzie mieszkam, w związku z czym nie muszę tego kończyć — skwitował w Plotku.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić