Andrzej z Plutycz i "film godny Oscara". Widzowie byli bezlitośni
Andrzej z Plutycz poczuł wiosnę. Zaczął przygotowywać sprzęt na nadchodzący sezon i relacjonować to na swoim kanale. Gdy brat zobaczył, co dokładnie robi, zaczął zwracać mu uwagę. To samo uczynili widzowie.
Andrzej z Plutycz z "Rolnicy. Podlasie" nie unika obowiązków i korzystając ze słonecznej pogody, postanowił rozpocząć przegląd techniczny siewnika. O pomoc poprosił brata, co — zgodnie z tradycją — zakończyło się sprzeczką.
Jarek, gdy skończył karmić byki i sprzątać we wnętrzu siewnika, zaczął z uwagą przyglądać się towarzyszowi i jednocześnie komentować jego umiejętności manualne. Zadrwił z tego, że Onopiuk nie umie założyć ogumienia na część pojazdu.
To nie jest takie proste, ale powymieniać trzeba. Chciałeś gospodarzyć? To zapierniczaj — mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Norweska ekipa Eurowizji przeprosiła Steczkowską po słynnym występie na pre-party. "Norweski realizator odwalił kichę"
Panowie w końcu doszli do porozumienia i wspólnie przygotowali siewnik na pracę w polu. Internauci, którzy mają w zwyczaju recenzować wszystkie ich poczynania, skupili się na Andrzeju z Plutycz.
"Nudy jak na rybach. Andrzej, zrobiłeś filmy godny Oscara", "Zostaw ten siewnik, nic z tego nie będzie", "Robota jak tu u Andrzeja, byle jaka", "Jarek za tę pomoc powinien pobierać opłaty" - czytamy na kanale na YouTube.
Andrzej z Plutycz z "Rolnicy. Podlasie" wzbudza kontrowersje
Mimo kontrowersji bohater programu "Rolnicy. Podlasie" nie przestaje publikować nowych materiałów. Jego kanał na YouTube przyciąga zarówno fanów, jak i krytyków, którzy często zarzucają mu brak innowacyjności i skupienie na reklamach.
Z kolei zwolennicy doceniają go za autentyczność i pokazywanie obrazu życia na wsi, który w żaden sposób nie jest upiększony. Autor długo pozostawał bierny wobec krytyki, jednak po miesiącach milczenia uznał za stosowne, by wreszcie zabrać głos.
Hejterom zaproponował, by, zamiast pisać negatywne opinie w sieci, spróbowali choć przez miesiąc pracować tyle, ile on. Zwrócił uwagę, na trudne warunki panujące w rolnictwie i fakt, że nie wszyscy mieliby tyle siły fizycznej, by sobie poradzić. Po reakcjach na najnowszy filmik wydaje się, że widzowie nie wzięli sobie tego do serca.