Paulina Sykut-Jeżyna u boku Krzysztofa Ibisza prowadzi program "Taniec z Gwiazdami" od 2016 roku. Wielu fanów programu nie kryło zaskoczenia, gdy w 14. edycji na ekranach zobaczyli niegdyś tancerkę i obecną ekspertkę ślubną Izabelę Janachowską w roli nowej prowadzącej.
Czytaj także: 86-latek czyta wiersze na ulicy. Ludzie są poruszeni
Janachowska przed laty występowała na parkiecie "TzG" w roli tancerki, więc dobrze znała kulisy programu. Serwis ShowNews.pl donosi, że gdy żona milionera Krzysztofa Jabłońskiego pojawiła się w programie w roli prowadzącej na planie panowała bardzo napięta atmosfera między nią, a Pauliną Sykut-Jeżyną.
Ona [Janachowska - red.] zawsze chciała być gwiazdą numer 1. Zaczynała od TzG jako tancerka, ale jak tylko zaczęła prowadzić programy, to jej woda sodowa do głowy strzeliła. Nie była lubiana, do każdego się czepiała, wyśmiewa. Sykut też nie oszczędzała - mówi informator portalu ShowNews.pl pracujący w Polsacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Janachowska szybko jednak pożegnała się z programem tanecznym. Straciła też posadę jako prowadząca "Pogotowie ślubne".
Widzom też się nie podobała, więc sama sobie nagrabiła w Polsacie. Nie miała zbyt wielu przyjaciół. Straciła zatem swoją pozycję - odebrano jej te suknie ślubne. Teraz prawie nie bywa w stacji, w zasadzie jest skreślona. Sykut może odetchnąć. (...) Przez kilka sezonów Sykut była jedyną prowadzącą TzG, ale dołączyła Janachowska i chciała Sykut wygryźć. Marzyła, aby zająć jej miejsce, ale jak widać Janachowskiej nie ma w tej edycji, a Paulinka jest - przekazał informator portal ShowNews.pl.
Ekspertka ślubna w mediach społecznościowych poinformowała z kolei, że to ona podjęła decyzję o odejściu z "Taniec z Gwiazdami".
"Taniec z Gwiazdami" to program, który pokochałam całym sercem - najpierw jako tancerka, później, po latach, jako prowadząca. Nadszedł jednak taki moment mojego życia, że nie mam w sobie przestrzeni na prowadzenie największego i najważniejszego programu rozrywkowego w Polsce. Teraz potrzebuję czasu i spokoju, mam jednak nadzieję, że niebawem znajdę w sobie siłę, żeby wrócić do Was z nowymi projektami. Dziękuję stacji Polsat za zrozumienie i wsparcie, które otrzymałam w związku z moją decyzją. Jurorom, prowadzącym i uczestnikom życzę fantastycznej przygody. Liczę, że na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" znajdziecie tę radość, która mnie tam zawsze przyciągała" - napisała Janachowska na Instagramie.
Czytaj także: Nowy program z Rozenek-Majdan. Czy "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" stanie się hitem stacji?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.