Adam Halber zmarł 25 lutego 2015 roku. Był jednym z najbardziej uznanych ekspertów od muzyki w Polsce. Swoją wiedzą dzielił się w wielu pismach oraz na antenie Polskiego Radia. W audycjach opowiadał historie powstania popularnych przebojów.
Były poseł Polskiej Partii Przyjaciół Piwa i SLD (w Sejmie zasiadał przez dwie kadencje) pojawiał się w teleturnieju "Wielka gra". Był konsultantem Stanisławy Ryster z zakresu swojej dziedziny. Został pochowany razem z żoną na cmentarzu w Aleksandrowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Artystyczne upodobania zdołał wpoić córce. Małgorzata Halber próbowała swoich sił jako wokalistka, jednak szerszej publiczności dała się poznać jako gospodyni "Twojej Listy przebojów" i kultowego "5-10-15".
W tym formacie, podobnie jak inne gwiazdy, stawiała swoje pierwsze kroki przed kamerami. W kolejnych latach pracowała w Polsacie oraz stacji Viva Polska (do 2011 roku), jednak kariera telewizyjna została przerwana.
Jej środkiem wyrazu stało się pisanie. Wydała kilka książek, a jedna z nich była na liście najczęściej kupowanych w sieci Empik. Mowa o "Najgorszym człowieku na świecie", który został doceniony także przez internautów jako jedno z najlepszych dzieł literatury pięknej w 2015 roku.
Małgorzata Halber źle wspomina leczenie w publicznym szpitalu
Małgorzata Haber nie ukrywała, że borykała się z problemami zdrowotnymi. Kilka lat temu wyjawiła, że wskutek pogłębiającej się depresji trafiła do szpitala psychiatrycznego. Z publicznej placówki nie miała najlepszych doświadczeń.
W państwowym szpitalu leżałam na materacu na korytarzu w stołówce między gabinetem zabiegowym a palarnią. Obchód wyglądał tak: lekarz pytał mnie w obecności 10 stażystów, jak się dzisiaj czuję, zapisywał i szedł dalej. O psychologu to może nawet nie będę wspominać — opisywała na Facebooku.
W obliczu niezadowolenia zdecydowała się na wykupienie opieki w prywatnym szpitalu. Choć wiązało się to z (o czym sama wspominała) horrendalnymi kosztami, leczenie zaczęło przynosić skutki.
Lekarz rozmawia ze mną codziennie co najmniej pół godziny. Sam na sam. Spisuje wszystkie objawy i natychmiast nanosi poprawki w karcie — dzieliła się.
Obecnie Małgorzata Halber wróciła do pisania, uczestniczy w cyklicznych spotkaniach z czytelnikami. Prowadzi również warsztaty z "antropologicznego poznawania świata". Pamiętacie ją z małego ekranu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.