Choć niedzielnego ani nie wręczała oburzająco niskich not, ani nie tańczyła na parkiecie, udało jej się skupić na sobie sporą uwagę widzów. Ewa Kasprzyk w "Tańcu z gwiazdami" błyszczała. I to dosłownie, a wszędobylskie światła jeszcze potęgowały to wrażenie.
Ubrała kreację, którą jakiś czas temu doceniły także inne gwiazdy. Zadała szyku w złotej połyskującej sukience z cekinami. Głęboko wycięty dekolt, fantazyjne rękawy i modny pasek na brzuchu to jej główne cechy. Nie dziwne więc, że już w trakcie odcinka w sieci pojawiało się wiele głosów gratulujących aktorce tego wyboru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy temat udanej "stylówki" Ewy Kasprzyk rozległ się po sieci, do głosu doszli ci, którzy szykownego okrycia nie ujrzeli po raz pierwszy. Wcześniej takim samym chwaliła się Katarzyna Cichopek, która na Instagramie również mogła liczyć na moc komplementów.
To nie koniec. W świecącym złocie kilka lat temu zaprezentowała się Edyta Górniak. Ubrana w identyczny ciuch wystąpiła na premierze swojego programu pt. "My Way" w 2019 roku. Trzeba przyznać, że każda z gwiazd wyglądała znakomicie.
Cichopek, Górniak czy Kasprzyk? Fani podali argumenty
Internauci mieli spory problem, by rozstrzygnąć, której z nich wyszło to najlepiej. Dla części fanów "Tańca z gwiazdami" najkorzystniej wypadła Ewa Kasprzyk, która dodała stylizacji elegancji i dojrzałości.
Inni jako zwyciężczynię tego modowego pojedynku wskazywali Edytę Górniak, której opalona skóra najlepiej komponowała się z materiałem. Trafione były też wysokie brązowe kozaczki.
Do głosu doszli w końcu zwolennicy gwiazdy "M jak miłość". Według nich dziewczęca uroda Katarzyny Cichopek nie miała sobie równych. Ponadto 42-latka (urodziny obchodzi 7 października) jako jedyna dobrała do całości jasne szpilki. Która z artystek w tym wydaniu najbardziej przypadła wam do gustu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.