Dramatyczny los Michała. Ekipa Polsatu zmieniła jego życie
15-letni Michał mieszkał razem z babcią Heleną w domu, które nadawało się do generalnego remontu. Nieruchomość znajdująca się w małej miejscowości Wiejca, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, została zmieniona przez ekipę programu "Nasz nowy dom". To nowy początek dla nastolatka, który do tej pory gnębiony był przez rówieśników.
Pani Helena, wspierana przez swojego wnuczka Michała, zmaga się z wieloma trudnościami związanymi z wychowaniem chłopca oraz warunkami życia w nieocieplonym domu. Po tragicznej stracie ojca, młody chłopak musiał szybko dojrzeć. Życie z niepełnosprawną matką, która po śmierci męża trafiła do domu opieki, stało się wyzwaniem dla obu. Kobieta ma naczyniaka w mózgu, jest w połowie sparaliżowana. - Potrafi tylko usiąść i położyć się, nic więcej. Na nogach nie stanie - wyjaśniała bohaterka odcinka "Nasz nowy dom". Bywało, że opiekę nad swoją mamą sprawował chłopiec. - Tata nie miał siły, też już wtedy chorował - wspomina nastolatek.
Trudności w szkole i codzienne życie
Michał, choć ma pasje takie jak piłka nożna i siatkówka, boryka się z problemami szkolnymi. Był narażony na wykluczenie i prześladowania z powodu zdrowia matki i własnych problemów zdrowotnych związanych z otyłością. To, co powinno być dla niego codziennością, zmieniło się w walkę o akceptację.
Klasa mi nie odpowiada. Rodziców i mnie zaczęli wyzywać, obrażać - dzieli się bolesną codziennością chłopak. - W szkole zaczepiali mnie, bili, śmiali się strasznie, że moja mama jest chora i jeździ na wózku - zdradził Elżbiecie Romanowskiej.
Dom pełen historii
Dom budowany z wielkim trudem i zaangażowaniem przez panią Helenę wciąż wymaga poprawy. Chociaż dach został niedawno zastąpiony blachodachówką, brak ocieplenia i wilgoć nadal wpływają na ich zdrowie. Astma, z którą się zmagają, wymaga lepszych warunków bytowych. - Postawiłam go z mężem, własnymi siłami. Będąc w ciąży, nosiłam beton, cegły… - wspominała kobieta.
Solidarność i wsparcie
Historia pani Heleny i Michała pokazuje też na pozytywne aspekty ich życia. Dzięki wsparciu rodziny i ekipy budowlanej z "Nasz nowy dom", mają teraz szansę na lepszą przyszłość. Ich udział w warsztatach emocjonalnych, spotkanie z dziennikarzem Polsatu Tomaszem Wolnym oraz profesjonalne konsultacje dietetyczne dają chłopcu nowe perspektywy.
Dom po remoncie
Gdy przed domem pojawili się Michał i jego babcia, nie mogli uwierzyć w zmiany. Pojawiła się antena na dachu, w ogrodzie posadzono ostróżki, ulubione kwiaty pani Heleny. - Bardzo mnie ucieszyła nowa instalacja elektryczna, bo czasami jak była burza to korki wysiadały - powiedziała babcia Michała i kazała się uszczypnąć Romanowskiej. Gdy zobaczyli łazienkę ucieszyli się m.in. z zapasów kosmetyków i nowej pralki. Potem domownikom pokazano kuchnię, salon z kominkiem i ich oddzielne pokoje oraz taras.