Edmund z "Sanatorium miłości" przeżył szok u dentysty. Było blisko tragedii
Edmund z "Sanatorium miłości" przeżył dramatyczne chwile po zabiegu dentystycznym. Krwotok, który wystąpił, mógł zakończyć się tragicznie.
Najważniejsze informacje
- Edmund z "Sanatorium miłości" doświadczył poważnego krwotoku po zabiegu dentystycznym.
- Lekarz ostrzegł go, że miał tylko półtorej godziny życia.
- Po interwencji medycznej sytuacja została opanowana.
Edmund, znany z programu "Sanatorium miłości", przeżył dramatyczne chwile po wizycie u dentysty. Planowany zabieg przeszczepu dziąseł i wszczepienia implantów zakończył się poważnym krwotokiem. Jak relacjonuje, początkowo wszystko przebiegało zgodnie z planem, jednak później sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Po powrocie do domu Edmund poczuł się gorzej. Krwawienie z ust nasiliło się, a senior zaczął tracić orientację. Mimo powagi sytuacji nie wezwał pogotowia, lecz sam udał się do szpitala. Tam lekarz stwierdził, że gdyby nie szybka interwencja, Edmund miałby tylko półtorej godziny życia.
Krew strumieniem płynęła mi z ust, kręciło mi się w głowie. Nie wiedziałem, czego się trzymać (...) Starałem się tamować krew watą. Lekarz, gdy zobaczył krew, nie wiedział, co się dzieje. Powiedział mi, że półtorej godziny życia mi zostało, gdybym się do niego nie zgłosił. Dostałem zastrzyk i powoli krwotok zaczął ustępować - mówił w wywiadzie dla tvp.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Brodzik o powrocie "Kasi i Tomka". Chciałaby, żeby serial wrócił z nowymi aktorami grającymi głównych bohaterów?
Edmund z "Sanatorium miłości" przeszedł dramatyczne chwile u dentysty
Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji lekarzy, krwotok udało się opanować. Edmund otrzymał zastrzyk, który pomógł zatrzymać krwawienie. Lekarze ostrzegli go jednak, że w razie nawrotu powinien natychmiast udać się do specjalistycznego szpitala w Zielonej Górze.
Po dramatycznych wydarzeniach Edmund wraca do zdrowia. Jak sam mówi, szwy zostały już ściągnięte, a on czuje się coraz lepiej. Z optymizmem patrzy w przyszłość, ciesząc się, że niedługo będzie mógł pochwalić się pięknym uśmiechem.