Ewa Minge walczyła o każdy punkt. Jury "TzG" surowo ją oceniło
Tydzień temu Ewa Minge nie była zadowolona z punktacji jurorskiej. W 2. odcinku "Tańcu z gwiazdami" postanowiła postarać się jeszcze bardziej. Wysiłek przyniósł efekty, jednak o maksymalnych notach mogła zapomnieć. Ile punktów dostała za walca?
W 1. odcinku jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" Ewa Minge (z partnerem Michałem Bartkiewiczem) zatańczyła cha-chę, jednak nie zdobyła serc jurorów. Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak, Iwona Pavlović i Tomasz Wygoda przyznali jej wtedy zaledwie 24 punkty — o 1 mniej dostał tylko Tomasz Karolak.
Projektanta nie ukrywała, że taki wynik nie dał jej satysfakcji — zwłaszcza że nie poradziła sobie najlepiej również w klasyfikacji generalnej (łączonej z głosami widzów). W 2. odcinku postanowiła bardziej się postarać.
Ewa Minge zatańczyła walca. W materiale przed występem zdradziła, że nigdy wcześniej nie miała styczności z tego rodzaju tańcem. Wyznała, tak jak swoją pierwszą książkę czy pokaz poświęciła ważnej osobie w swoim życiu, tak walca zadedykuje zmarłej mamie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Karolak o pocałunku Agnieszki Kaczorwskiej i Marcina Rogacewicza. "Mam mówić szczerze?"
W rozmowie z jurorem poinformowała, na naukę (mimo kontuzji) w ciągu minionego tygodnia poświęciła 9 godzin. Opłaciło się. Rafał Maserak, Tomasz Wygoda i Iwona Pavlović przyznali artystce 7 punktów. 8 dostała od Ewy Kasprzyk. To dało łącznie 29 punktów, czyli o 5 więcej niż podczas debiutu.
Być może Ewie Minge pomogła obecność ojca, który siedział na widowni tuż obok parkietu. Postanowiła zwrócić się do niego i publicznie przeprosić za to, że musi "mierzyć się z jej popularnością, która mu ciąży".
Fani komentują występ Minge w 2. odcinku "Tańca z gwiazdami"
Na profilu programu na Instagramie projektantka i pisarka mogła liczyć na wsparcie. Fani pogratulowali jej nie tylko dobrego tańca, ale także relacji z tatą. W sekcji komentarzy znalazły się opinie, jakoby jej awans do kolejnego odcinka był przesądzony.
"Naprawdę przepięknie", "Dałaś czadu Ewa, nie tylko tym tańcem", "Trzeci odcinek to formalność", "Przecudownie i wzruszająco", "To wrażliwa dusza, ale super to pokazała" - czytamy.
O tym, czy rzeczywiście tak będzie, widzowie Polsatu dowiedzą się tuż przed godz. 23. Jak sądzicie, Ewa Minge zasłużyła na awans do 3. odcinka "Tańca z gwiazdami"?