Radosław Majdan ma za sobą udaną karierę piłkarską. Bramkarz występował w reprezentacji Polski, grał też m.in. w Wiśle Kraków. Choć sportowych sukcesów nie można mu odmówić, kolorowa prasa częściej zajmowała się tym, co robił poza boiskiem.
52-latek został spytany przez Bartosza Sekleckiego o kontrowersyjną wśród piłkarzy kwestię. Mowa o uprawianiu stosunków seksualnych w przeddzień meczu. Celebryta przedstawił swój punkt widzenia.
Czytaj też: Lara Gessler spaliła się ze wstydu? Widownia patrzyła tylko na nią! Taka wpadka na pokazie mody
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest tyle czasu, że tę noc przed meczem można sobie odpuścić. A już na pewno dzień. (...) Ja po prostu byłbym zmęczony. To zależy, w jakiej aktywności człowiek to robi. (...) Odpuszczałem sobie, bo uważałem, że mam cały tydzień na to - powiedział w rozmowie z reporterem "Party".
Dlaczego Rozenek i Majdan nie ochrzcili syna?
Radosław Majdan poruszył także temat religii. Wraz z Małgorzatą Rozenek podjął decyzję, by nie chrzcić syna. Postanowienie rodziców było sporym zaskoczeniem, bo dwaj starsi bracia małego Henryka (ich ojcem jest Jacek Rozenek) przyjęli ten sakrament.
Wszyscy trzej chłopcy urodzili się dzięki metodzie in vitro. Kościół Katolicki ma w tej sprawie jasne i negatywne stanowisko, które coraz częściej eksponuje w mediach i podczas kazań. Czy pogłębiająca się różnica światopoglądowa miała wpływ na ruch sportowca i prezenterki?
Zdanie Kościoła nie miało z tym nic wspólnego (...) Nie akceptują takiej metody, spotykałem się z bardzo nieprzychylnymi opiniami. Nie mógłbym posyłać syna do społeczności, która go nie akceptuje. Uważam, że to jest nieuczciwe i niesprawiedliwe i nie ma tam Boga - skwitował.
Zapewnił, że gdy Henryk będzie pełnoletni, będzie mógł samodzielnie i świadomie podjąć decyzję o przyjęciu chrztu, a on jako ojciec będzie służył mu radą i wsparciem bez względu na to, co postanowi.
Radosław Majdan stanowczy był także w recenzowaniu rządów PiS. Były małżonek Dody po kilku osobistych doświadczeniach stał się przeciwnikiem tej partii. Zaznaczył, że to tylko jego punkt widzenia i nie wszystkim musi się podobać.
Patrząc na to, co robili panowie z PiS-u (...) to wróciła komuna - podsumował w Party.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.