Jan Englert żegna Piotra Cieplaka. "Mogę go nazwać artystą"
Jan Englert w rozmowie z PAP wspomina Piotra Cieplaka jako jednego z najwybitniejszych reżyserów. Podkreśla jego energię, tajemnicę i wyjątkową aurę.
Najważniejsze informacje
- Jan Englert nazwał Piotra Cieplaka jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów i "Artystą".
- Cieplak zmarł 7 grudnia w wieku 65 lat; od 2014 r. był etatowym reżyserem Teatru Narodowego.
- W 2024 r. zdobył Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida za "Czekając na Godota".
Jan Englert we wspomnieniu dla PAP mówi o Piotrze Cieplaku z ogromnym szacunkiem i emocją. Wskazuje na jego charakterystyczną energię i młodzieńczy entuzjazm, które przenosił na scenę i zespół. W rozmowie przypomina, że Cieplak był nie tylko uznanym reżyserem, lecz także ważnym pedagogiem warszawskiej Akademii Teatralnej.
Jan Englert pożgnał Piotra Cieplaka
Kluczowym akcentem wypowiedzi Englerta jest ocena dorobku i osobowości zmarłego twórcy. - Życie się przed nim paliło, gotowało się. Mogę go nazwać Artystą. Nadużywamy tego słowa, ale Piotr Cieplak niewątpliwie Artystą był - powiedział PAP Jan Englert. Podkreślił też, że w Cieplaku łączyły się aura tajemnicy, dziecięca naiwność i entuzjazm, co czyniło z niego człowieka wyjątkowego w środowisku teatralnym.
Współpraca obu artystów zacieśniła się w Teatrze Narodowym. Cieplak był tam etatowym reżyserem od 2014 r., czyli od czasu dyrekcji Englerta. Jak zaznaczył aktor i były dyrektor Narodowego, nie widział go nigdy jako osoby wyciszonej; przeciwnie, twórca emanował energią i temperaturą, które napędzały pracę zespołu.
Małgorzata Socha skomentowała zakończenie serialu "Przyjaciółki". Czy była zaskoczona decyzją produkcji?
Dorobek Cieplaka w Narodowym obejmuje głośne tytuły. Na scenie przy placu Teatralnym wyreżyserował m.in. "Narty Ojca Świętego", "Pana Tadeusza - wszystkie słowa", "Elementarz", "Ułanów", "Woyzecka", "Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie" oraz "Czekając na Godota". Ta ostatnia inscenizacja przyniosła mu w 2024 r. Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida, co potwierdziło jego pozycję w gronie najważniejszych reżyserów polskiej sceny.
Englert, były rektor Akademii Teatralnej, zwrócił uwagę również na pedagogiczne zasługi Cieplaka. - Piotr Cieplak był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów, a oprócz tego był niezwykłym człowiekiem. Z niespotykaną aurą, z jakąś tajemnicą, z naiwnością prawie dziecięcą i młodzieńczym entuzjazmem - oceniał w rozmowie z PAP.
Środowisko teatralne żegna twórcę, który łączył rzetelną pracę z wizją i wyrazistym stylem. Zmarł 7 grudnia w wieku 65 lat. Jego spektakle i dydaktyka w Akademii Teatralnej w Warszawie pozostaną ważnym punktem odniesienia dla kolejnych pokoleń aktorów i reżyserów.