Na powrót "Rodzinki.pl" czekało wielu widzów. Uwielbiany serial pojawi się na antenie TVP jesienią tego roku, a w projekcie wezmą wszyscy aktorzy, którzy pracowali na planie już w 2011 roku. Jednym z nich jest Mateusz Pawłowski.
Na początku przygody z produkcją był na tyle mały, że nie umiał rozróżnić, co jest fikcją, a co rzeczywistością. Odczuł to podczas sceny, gdy pomagał serialowym rodzicom w przygotowaniu świątecznych prezentów. Był wówczas przekonany, że tym powinien zajmować się święty Mikołaj.
To był jeszcze czas, kiedy ja faktycznie wierzyłem w Świętego Mikołaja - zaczął w Polskim Radiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozczarowanie i smutek na twarzy 7-letniego Mateusza Pawłowskiego dostrzegła Małgorzata Kożuchowska. Postanowiła interweniować i wzięła go na bok, by w spokoju wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Pani Małgosia usiadła ze mną i porozmawiała, czy na pewno wszystko dobrze - dodał.
Dopiero w kolejnych latach dojrzał na tyle, by skutecznie rozgraniczyć scenariusz od prawdziwego życia. To pozwoliło mu złapać odpowiedni dystans. Teraz gdy ma 20 lat, patrzy na pracę zupełnie inaczej.
Kacperek z "Rodzinki.pl" nie ma wątpliwości, że udało mu się poznać na planie osoby, z którymi złapał przyjacielski kontakt. Gdy po przerwie wrócili do gry, stworzyli taką samą atmosferę, jak dawniej.
Czasami nawet nie odczuwa się tego, że te sceny, które nagrywamy, wyglądają jak praca. Tylko czasami one wyglądają tak właśnie bardzo luźno między sobą - mówił w radiowej Jedynce.
Kto zagra w nowej "Rodzince.pl"?
W powracającym projekcie wystąpi obok dwóch starszych braci — Kuby (Adam Zdrójkowski) i Tomka (Maciej Musiał) oraz rodziców — Natalii (Małgorzata Kożuchowska) i Ludwika (Tomasz Karolak).
Ostatni z wymienionych potwierdził słowa Mateusza Pawłowskiego o dobrej energii panującej wśród całej obsady oraz realizatorów. W Plejadzie przyznał, że wszyscy mają wrażenie, jakby kilkuletniej przerwy od "Rodzinki.pl" w ogóle nie było.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.