Jude Bellingham to reprezentant Anglii i pomocnik Realu Madryt. Ze względu na kontuzję brał udział jedynie w kilku meczach ostatnich kolejek LaLiga. Zagrał m.in. w zremisowanym starciu z RCD Mallorca. Miał więc dużo wolnego czasu, który — o czym informuje plotkarska prasa — spędził na ciekawszych zajęciach, niż żmudna rehabilitacja.
21-latek według "Marcy" miał wdać się w romans ze starszą o 22 lata Kim Kardashian. Amerykańska gwiazda i posiadaczka zawrotnej ilości 360 mln obserwujących na Instagramie specjalnie dla nowego obiektu westchnień prywatnym odrzutowcem wybrała się do Europy. Chciała obejrzeć, jak radzi sobie na boisku.
Kim Kardashian utrzymuje kontakt z Judem Bellinghamem. Była ze swoim synem Saintem na kilku meczach Realu Madryt. Coś wydaje się być na rzeczy - czytamy w gazecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O rzekomym romansie Jude'a Bellinghama i Kim Kardashian pisał też "Life & Style". Przekonują, że znajomość rozwija się w zawrotnym tempie, a celebrytka jest zachwycona wysportowanym klubowiczem Realu Madryt, odwiecznego rywala FC Barcelony. Miała okazję poznać go podczas współpracy przy kampaniach reklamowych bielizny sygnowanej jej nazwiskiem.
Kim jest bardzo zadowolona. Chwali się tym i wysyła jego seksowne zdjęcia swoim przyjaciołom i siostrom. Cały czas ogląda filmy z jego udziałem. [...] Im bliżej jest Jude'a, tym bardziej go lubi i tym bardziej się w nim zakochuje — opisuje informator magazynu.
Romans Kim Kardashian i Jude Bellinghama? Jest jedno "ale"
Jest jednak pewien problem, który może stanąć na przeszkodzie rodzącemu się uczuciu. Jak czytamy w "Life & Style" prawdopodobieństwo, że Jude Bellingham też da się ponieść miłości i zwiąże się z Kim Kardashian, jest nikłe. Podano powód tej surowej matrymonialnej diagnozy — pomocnik Realu Madryt... ma już dziewczynę.
To nie przeszkadza Amerykance, by publikować zdjęcia z nowym ulubieńcem. Kto wie, może od nowego sezonu piłkarz zamiast w La Liga za namową celebrytki przeniesie się do MLS?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.