Śmiało można stwierdzić, że Julia Kuczyńska, znana jako Maffashion, nie jest jedynie kolejną influencerką internetową. To kobieta, która w pewien sposób zmieniła oblicze polskiej mody i stała się ikoną stylu dla milionów osób.
Kuczyńska rozpoczęła szerzej rozwijać swoją pasję do mody w 2009 roku, zakładając bloga Maffashion. Początkowo dzieliła się swoimi codziennymi stylizacjami. Jednak szybko zyskała popularność, zdobywając uznanie za swoją autentyczność, odwagę i oryginalność w kreowaniu stylu.
Czytaj więcej: Anna Popek straciła pracę w TVP tuż przed okresem ochronnym. "Dojrzałym kobietom przyda się takie świadectwo"
Prawdziwy przełom dla Maffashion nastąpił wraz z ekspansją mediów społecznościowych. Jej Instagram stał się platformą, na której mogła wyrażać swój unikalny styl i dotrzeć do jeszcze szerszej publiczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki konsekwentnej pracy i oryginalności, jej liczba obserwujących gwałtownie wzrosła, a ona sama zyskała status jednej z najbardziej wpływowych osób w świecie mody w Polsce. Obecnie jej poczynania na Instagramie śledzi 1,4 mln osób.
Oglądałam w sieci bardzo dużo zdjęć. Zaczęłam też publikować swoje na zagranicznych portalach, między innymi na Lookbook.nu, dzięki któremu wypłynęła Chiara Ferragni - chyba najbardziej znana blogerka na świecie. Tam znajdowałam dziewczyny, które prowadziły blogi i tak to się potoczyło - mówiła Julia Kuczyńska o swoich blogowych początkach w wywiadzie dla VIVY! w 2021 roku.
- Na początku robiłam zdjęcia reportażowe i stricte stylizacyjne. Wtedy dodawanie zdjęć stylizacji z opisem, skąd pochodzą te ubrania i dodatki, dla niektórych było ekshibicjonizmem. Pojawiały się pytania, po co my to właściwie robimy. Mnóstwo ludzi uważało, że jesteśmy dziewczynkami z bogatych domów, które tylko kupują ciuszki, a powinny zająć się czymś pożytecznym - dodała.
Wyznała także, że kiedy przeprowadziła się do Warszawy, nasłuchała się na swój temat niewybrednych słów. - Ale my, blogerki, lubiłyśmy to, co robiłyśmy. W Polsce to była wąska grupa dziewczyn. Naprawdę dobrze się bawiłyśmy, a potem zaczęło się to przeradzać w coraz to poważniejsze zajęcie. I, tak jak ja, wiele dziewczyn wraz z rozwojem branży i social mediów zrobiło z tego biznes - mówiła.
Maffashion przeszła sporą metamorfozę
Patrząc na zdjęcia sprzed lat można zauważyć, że twarz Julii Kuczyńskiej mocno się zmieniła. To wszystko przez chorobę.
Opuchlizna od chorej tarczycy tuczy się całej twarzy. Twarzy i ciała. Okolice oczu także puchną. Nie, to nie że nie chce o czymś mówić. Tylko nie mam o czym mówić. A każda chora osoba na niedoczynność wie, że to normalne. Nie mam nic do ukrycia. I prawda jest, że nawet nie mogłabym tego ukryć, bo takie operacje to nie kwestia dnia i masz gotowe tylko potrzebny jest czas na rekonwalescencję. Gojenie się oczu, ran, szwów - wyjaśniła.
Z powodu skrzywionej przegrody nosowa Julia Kuczyńska w 2018 roku przeszła operację nosa. - Okazało się, że jest bardzo źle. Moja przegroda jest całkowicie krzywa, mam przerośnięte małżowiny nosowe, a sam nos w środku zarośnięty tkanką. Do tego stopnia, że przerośnięta tkanka znajdowała się w okolicach zatok, uciskając je (stąd te bóle) - tłumaczyła na Instagramie.
Maffashion przyznała się też do powiększenia ust.
Czytaj również: Wypadek znanej artystki. Mogło skończyć się tragedią
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.