Józef Nowak w czasach PRL należał do ścisłego grona najpopularniejszych aktorów. Polacy oglądali go m.in. w "Domu", "Zezowatym szczęściu", "Wiosna, panie sierżancie", "Do przerwy 0:1" i "Hydrozagadce".
Pojawiał się nie tylko na ekranie, ale także na scenie (specjalizował się w piosenkach żołnierskich) oraz w słuchowisku "Matysiakowie", gdzie podkładał głos pod postać Bronka Grzelaka. Mało kto wie, że to Józef Nowak pierwotnie miał zagrać Bogumiła Niechcica w "Nocach i dniach".
Reżyser Jerzy Antczak zaoferował mu tę rolę, gdy ze względów zdrowotnych odmówił mu Stanisław Jasiukiewicz. Panowie spotkali się i przedyskutowali, jak najlepiej zekranizować losy bohaterów opisanych w powieści Marii Dąbrowskiej. Omówili wszelkie szczegóły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dostałem scenopis, omówiliśmy rolę. Ba! Konwersowaliśmy już nawet, czy mam zapuszczać brodę od zaraz, czy jeszcze trochę poczekać — wspominał sam zainteresowany w magazynie "Perspektywy".
Niestety, nie doszło do realizacji produkcji w ustalonej obsadzie. Kilka miesięcy przed wejściem na plan Józef Nowak dowiedział się, że jego miejsce zajmie inny aktor. Został nim Jerzy Bińczycki, który wystąpił u boku Jadwigi Barańskiej.
Choć początkowo był zdziwiony, ostatecznie zrozumiał, że konkurent bardziej odpowiadał warunkom fizycznym postawionym przez reżysera. Nie miał mu tego za złe i pogratulował udziału w filmie, który odniósł sukces i był nominowany do Oscara w 1976 roku.
Kolega Bińczycki z Krakowa lepiej mu pasował, więc moja przygoda z "Nocami i dniami" zakończyła się szybciej, niż mogłem przypuszczać — rozprawiał w wywiadzie.
Józef Nowak zmarł w wieku 59 lat. Oto jego grób
Józef Nowak po raz ostatni pojawił się na ekranie w serialu "Pan na Żuławach" w 1984 roku. W tym samym roku zmarł na chorobę serca. 59-latek został pochowany na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie.
Miał dwóch braci, Michała i Jana oraz siostrę Władysławę. Był bezdzietny. Żona, Danuta Maria z Kasterów, zmarła w 2018 roku. Spoczęła w grobie razem z ukochanym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.