Avicii zaczął produkować muzykę w wieku nastoletnim, inspirując się brzmieniem Daft Punk i szwedzkich producentów takich jak Eric Prydz. Szybko zdobył popularność w sieci, publikując swoje pierwsze utwory na forach internetowych i platformach streamingowych. Przełomowym momentem w jego karierze był utwór "Levels", wydany w 2011 roku. Kompozycja z charakterystycznym samplem wokalnym i energetycznym brzmieniem błyskawicznie wspięła się na szczyty list przebojów i stała się hymnem klubów na całym świecie.
Kolejne lata przyniosły dalsze sukcesy. Avicii współpracował z wieloma znanymi artystami, m.in. Davidem Guettą, Coldplay, Madonną czy Lenny’m Kravitzem. W 2013 roku wydał swój debiutancki album "True", który zawierał przebój "Wake Me Up" z gościnnym udziałem Aloe Blacca. Utwór zyskał uznanie zarówno wśród fanów muzyki elektronicznej, jak i szerszej publiczności, przekraczając granice gatunku dzięki połączeniu EDM z elementami country i folk.
Muzyką Aviciiego zachwycał się cały świat
Avicii był wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość. Został nominowany do dwóch nagród Grammy i zdobył liczne wyróżnienia na festiwalach muzyki elektronicznej oraz plebiscytach branżowych. Jego utwory wielokrotnie zdobywały status platynowych płyt w różnych krajach. Producent był również ceniony za umiejętność łączenia różnych gatunków muzycznych, co czyniło jego twórczość unikatową i rozpoznawalną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2015 roku wydał drugi album "Stories", na którym kontynuował swoją muzyczną ewolucję. Jednak już wtedy pojawiały się informacje o jego problemach zdrowotnych i przemęczeniu intensywnym trybem życia.
Tragiczna śmierć Aviciiego wstrząsnęła całym światem
Avicii był osobą skrytą. Rzadko wypowiadał się publicznie na temat swoich relacji czy codzienności. W wywiadach podkreślał jednak, że życie w ciągłym biegu, liczne koncerty i presja ze strony branży muzycznej odciskają piętno na jego zdrowiu psychicznym. Cierpiał m.in. na ostre zapalenie trzustki, częściowo spowodowane nadużywaniem alkoholu. W 2016 roku zdecydował się zakończyć karierę sceniczną, tłumacząc to koniecznością zadbania o własne zdrowie i dobre samopoczucie.
Po wycofaniu się z występów na żywo nadal tworzył muzykę, jednak robił to w bardziej kameralnych warunkach, skupiając się na pracy w studiu. Jego decyzja była szeroko komentowana i uznawana za odważny krok w świecie zdominowanym przez ciągły pęd ku sławie i zyskom.
20 kwietnia 2018 roku świat obiegła wiadomość o śmierci Aviciiego. Jego ciało znaleziono w Maskacie, stolicy Omanu, gdzie przebywał na wakacjach. Oficjalny komunikat rodziny, opublikowany kilka dni później, ujawnił, że muzyk popełnił samobójstwo. Rodzina opisała go jako "delikatnego artystę", który nie potrafił dłużej poradzić sobie z presją, stresem i wewnętrznymi rozterkami. Tim Bergling miał odebrać sobie życie, używając rozbitego szkła - informacje te zostały potwierdzone przez osoby z jego otoczenia, choć nie zostały oficjalnie potwierdzone przez władze.