"Nie wyobrażam sobie". Słowa Racewicz o Kołaczkowskiej wzruszyły internautów
Joanna Racewicz swój smutek po doniesieniach o śmierci Joanny Kołaczkowskiej przekuła w krótki i osobisty tekst pożegnalny. Internauci nie ukrywali wzruszenia.
Członkowie kabaretu Hrabi w kwietniu poinformowali, że Joanna Kołaczkowska leczy się na raka. Był to drugi raz w jej życiu, gdy musiała stawić czoła tej chorobie (wiele lat temu, gdy była w ciąży, przeszła operację wycięcia guza). 59-latka zmarła w nocy z 16 na 17 lipca.
Joanna Racewicz na bieżąco śledziła wszelkie wieści o stanie artystki. Gdy okazało się, że odeszła, prezenterka postanowiła dać wyraz swoim emocjom. W poście na Instagramie dała do zrozumienia, co aktualnie czuje. Nie ukrywała, że darzyła zmarłą dużym szacunkiem.
Nie wyobrażam sobie, żeby mówić o Joasi w czasie przeszłym. Nieskończenie zamkniętym i dokonanym. Nie umiem zabrać koloru z jej zdjęcia. Nie pojmuję, po co po "tamtej stronie" ktoś taki, jak ona. Tu była, jest i będzie bardziej potrzebna — oznajmiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Figurski 10 lat temu walczył o życie. Mówi, jak udar mózgu zmienił jego pogląd na świat
Joanna Racewicz opisała Joannę Kołaczkowską jako "niesamowitą dziewczynę, która dawała radość, ciepło i szczęście". Złożyła kondolencje jej bliskim, przyjaciołom oraz wszystkim tym, którzy uwielbiali ją za serce i uśmiech.
Dziś pusto. Dużo za wcześnie na kurtynę i koniec — podsumowała.
Do tego pożegnania Joanna Racewicz dołączyła zdjęcie Joanny Kołaczkowskiej w wianku na głowie. W sekcji komentarzy pojawiły się opinie, że dziennikarce udało się w kilku słowach zobrazować, jaka naprawdę była znana komediantka.
"Twoje słowa docierają głębiej, niż cokolwiek innego", "Cała prawda o Asi. Właśnie taka była", "Serce mi pękło. Tak bardzo na to nie zasługiwała", "Dokładnie tak. To smutne", "Odeszła za wcześnie" - czytamy na Instagramie.
Gwiazdy żegnają Joannę Kołaczkowską
Joanna Kołaczkowska została pożegnana także przez inne gwiazdy. Maciej Stuhr opowiedział o tym, jak wielką w jego oczach była artystką, Agnieszka Litwin opisała jej ostatnie chwile z bliskimi, zaś Marzena Rogalska przyznała, że bez 59-latki świat nie będzie już taki sam.
Z kolei Piotr Gąsowski podkreślił, że współpraca z liderką grupy Hrabi była dla niego zaszczytem. Z rodziną zmarłej łączył się w "głębokim, niesprawiedliwym i niezrozumiałym bólu".