Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

"Nikt się nie dogadał". Kulisy współpracy Szpaka i Rodowicz wyszły na jaw

1

Michał Szpak opowiedział o feralnej wpadce, do jakiej doszło podczas jego wspólnego występu z Marylą Rodowicz. Choć minęło już kilka lat, piosenkarz wciąż pamięta, co powiedział wtedy do swojej starszej koleżanki.

"Nikt się nie dogadał". Kulisy współpracy Szpaka i Rodowicz wyszły na jaw
Michał Szpak wspomina wpadkę, gdy śpiewał z Marylą Rodowicz (AKPA)

Gdy dwoje artystów zwanych "kolorowymi ptakami" pojawia się na scenie, widzowie zazwyczaj są zachwyceni. W przypadku Michała Szpaka i Maryli Rodowicz również tak było, lecz pomiędzy wokalistami doszło do pewnego nieporozumienia.

Juror "The Voice of Poland" opisał kulisy wpadki z Sylwestra TVP 2017. Stanął wówczas obok Maryli Rodowicz, by razem z nią wykonać przebój "Ale to już było". Podczas jednej z ostatnich prób przed show, Rodowicz zmieniła kolejność, w jakiej planowali zaśpiewać.

My się umówiliśmy z Marylą tuż przed. Była próba i Maryla do mnie przychodzi i mówi: "Michał, wiesz co, to ja jednak zaśpiewam tę pierwszą zwrotkę, zacznę, a Ty przejmujesz drugą". Ja mówię: "Dobra, dobra" - rozpoczął relację w radiu Eska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Luna o zarzutach, że to tata sponsoruje jej karierę. "Mój tata wcale tego nie chciał"

Zgodnie z życzeniem towarzyszki nie zaintonował pierwszej części utworu. Niestety, nie zrobiła tego również ona, prawdopodobnie zapominając o wcześniejszych ustaleniach. Skonsternowany muzyk przez kilka sekund nie wiedział, co robić.

Pamiętam to. [...] Leci utwór… i nikt nie śpiewa. Maryla się patrzy na mnie, dlaczego ja nie śpiewam. A ja mówię: "Marylka, Ty miałaś to śpiewać". Tak się dogadaliśmy, że się nikt nie dogadał — zdradził w wywiadzie.

Na szczęście nie wszyscy widzowie wyłapali ten niezręczny moment, a sylwestrowy występ — jak sam nieskromnie przyznał - "wyszedł epicko". Tuż po nikt nie miał do nikogo pretensji. Na nagraniu udostępnionym w sieci kilka sekund zostało wyciętych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwester 2017: Maryla Rodowicz i Michał Szpak – „Ale to już było”

Michał Szpak ma sposób na wpadki. Jedna awaria go prześladuje

Michał Szpak we wpadkach podczas koncertów na żywo w kolejnych latach zdobył nowe doświadczenia. Największą zmorą plenerowych występów są dla niego problemy natury technicznej.

Często, zwłaszcza na mniejszych scenach, przerywana jest dostawa prądu. W takich sytuacjach niektórzy artyści przestają pracować i schodzą za kulisy, jednak obdarzony mocnym wokalem gwiazdor ma na to inny, lepszy sposób. Uskutecznił go np. 20 lipca 2024 roku w Siemianach.

Michał Szpak
Michał Szpak (AKPA, Marcin Gadomski)
Mam do tego jakieś szczęście, ale brak prądu nie oznacza, że ja i mój zespół nie potrafimy wyjść przeciwnościom naprzeciw. Zagraliśmy po prostu akustyczny set. Cieszę się, że sprawiło wam to radość i że mogłem dobrze zakończyć ten wspaniały wieczór — pisał na Instagramie w wakacje.

Fani mogą pogratulować Michałowi Szpakowi nie tylko zaradności, ale także tego, że wobec Maryli Rodowicz wykazał się dużą wyrozumiałością. Któż by jej nie miał do królowej polskiej estrady...

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić