O córce Żmijewskiego było głośno. Zobaczcie, jak wyglądają jego synowie
O Ewie Żmijewskiej było głośno, jak otworzyła się na temat swojej seksualności i w marcu ogłosiła swoje zaręczyny z Shandy Casper. Nie każdy wie, że Artur Żmijewski ma jeszcze dwóch synów - 24-letniego Karola i 22-letniego Wiktora. Aktor przyznaje, że gdyby mógł cofnąć czas - więcej czasu spędzałby ze swoimi dziećmi.
Ewa, córka Artura Żmijewskiego, przekonuje że ich dzieciństwo było "najcudowniejsze z możliwych". Jednak aktor wiele sobie wyrzuca. Mówi, że przegapił wiele momentów i chciałby poświęcać swoim dzieciom więcej czasu. Ale ani Ewa, ani pozostałe dzieci Żmijewskiego - synowie Karol i Wiktor, nie zgadzają się ze słowami ojca.
(...)Bardzo dużo pracuję i nie zawsze jestem dla was dostępny. A chciałbym być! Przegapiłem wiele momentów w waszym dorastaniu. Pięknych momentów. Pierwsze słowa, pierwsze kroki. Ale niestety pracuję w branży, która wymaga wielu wyjazdów, stąd nieobecność w życiu rodzinnym. Dzisiaj też chciałbym mieć dla was więcej czasu, bo nadal mam wrażenie, że nie poświęcam tyle uwagi, ile powinienem - mówił Artur Żmijewski do dzieci w czasie wywiadu dla magazynu "Viva!".
Jednak żadne z dzieci z rozterkami ojca się nie zgodziło. Zgodnie uznali, że nie czuli się odtrąceni czy zawiedzeni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna-Maria Sieklucka w "Tańcu z Gwiazdami" zatańczy z Michałem Kassinem! Czuje presję przez finał Roxie Węgiel?
Nasze dzieciństwo nie było trudne, mimo że nasz tata był bardzo popularny. Tata nigdy nie przenosił pracy do życia prywatnego. Gdy był w domu, to był całym sobą. Nigdy nie usłyszałem, że jest zmęczony czy nie ma czasu - oznajmił Karol.
Artur Żmijewski jako ojciec. Dzieci częściej widziały go na ekranie, niż w domu
Młode pokolenie Żmijewskich przyznaje, że kiedyś regularnie oglądali tatę na wizji. Dziś nie mają na to czasu, ale z sentymentem wspominają wspólnie obejrzane odcinki "Na dobre i na złe" lub "Ojca Mateusza".
Pamiętam taką sytuację, kiedy siedzieliśmy rodzinnie, oglądając "Na dobre i na złe". Karol miał wtedy chyba dwa lata. Wszedł do pokoju, usiadł i ogląda z nami. Za chwilę tata wraca z pracy, a po Karolu widać lekki szok i niezrozumienie, co się właśnie dzieje – tata i w domu, i w telewizji??? - wspominała Ewa Żmijewska w rozmowie z magazynem "Viva!".
Karol dodał, że ma też swoje ulubione filmy z udziałem ojca - są to "Psy" ale też "Nigdy w życiu". Przyznaje, że czasami do nich wraca.