Odpadł z "Milionerów" na pierwszym pytaniu. Występował w "Harrym Potterze"
Odcinek 35 popularnego teleturnieju "Milionerzy" dostarczył widzom sporej dawki emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Przekonał się o tym Damian Wyrozumski z Katowic, który pożegnał się z programem bez wygranej.
Uczestnik "Milionerów" przedstawił się jako skrzypek i żongler, który ma bogate doświadczenia w różnych dziedzinach artystycznych i zawodowych, takich jak sprzedaż, kelnerowanie czy występy jako statysta w znanych produkcjach filmowych jak "Harry Potter", "Fantastyczne zwierzęta", "Czarne lustro" czy "Avengers: Czas Ultrona".
Na samym początku gry, Damian zmierzył się z pytaniem za tysiąc złotych: "Jeśli ktoś ma samochód spalinowy w automacie, to nie uda mu się w nim znaleźć...". Zdecydował się użyć koła ratunkowego "pół na pół", które pozostawiło do wyboru "C" - układ rozrządu oraz "D" - pedał sprzęgła. Niestety, wybrał błędną odpowiedź "C", uznając, że to układ rozrządu nie jest obecny w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów. Okazało się, że poprawna odpowiedź to pedał sprzęgła, co pozbawiło go szansy na dalszą grę oraz wygraną.
"Milionerzy". Byliśmy na planie show! Zapytaliśmy Urbańskiego, do kogo on by zadzwonił w "telefonie do przyjaciela"
Historia Damiana to drugi przypadek w krótkim czasie, kiedy uczestnik "Milionerów" odpadł na pierwszym pytaniu. Niedawno, 27 października, podobny los spotkał Ewę Monikowską, psycholożkę z Chojnic, znaną z wygranej w "Jednym z dziesięciu" i udziału w "Va Banque". Hubert Urbański nie mógł wówczas uwierzyć, że nie poradziła sobie z pytaniem o Igę Świątek.